Rzeczniczka Apple przekazała, że firma nadal prowadzi rekrutacje, a osoby objęte zwolnieniami mogą ubiegać się o inne stanowiska w strukturach koncernu. Cięcia objęły m.in. menedżerów ds. klientów instytucjonalnych — odpowiedzialnych za współpracę z dużymi firmami, szkołami i uczelniami oraz agencjami rządowymi. Zwolnienia dotknęły również pracowników centrów briefingowych Apple, w których odbywają się prezentacje produktów i spotkania z klientami biznesowymi.
Cięcia najmocniej uderzą w zespoły obsługujące sektor publiczny
Według ustaleń agencji Bloomberg zmiany najbardziej odczują zespoły obsługujące sektor publiczny. Ich sytuacja już wcześniej była trudna z powodu 43-dniowego zawieszenia pracy rządu i późniejszych oszczędności budżetowych, co wpłynęło na ich bieżące funkcjonowanie.
Choć mowa o stosunkowo niewielkiej skali zwolnień, na tle gigantycznych redukcji zatrudnienia w innych firmach technologicznych, decyzja Apple jest znacząca z uwagi na to, że koncern z Cupertino tradycyjnie unika masowych cięć. Tym razem zmiany objęły jednak dziesiątki pracowników.
Apple upraszcza struktury i ogranicza dublowanie zadań
Pracownicy otrzymali czas do 20 stycznia 2026 r., aby znaleźć inną rolę w Apple – w przeciwnym razie czeka ich odejście z firmy wraz z pakietem odpraw.
Apple tłumaczy zmiany chęcią uproszczenia struktur i ograniczenia powielania obowiązków pomiędzy zespołami. Część zwolnionych pracowników uważa jednak, że prawdziwym powodem może być przesunięcie większej części sprzedaży do zewnętrznych partnerów handlowych, z których wielu klientów instytucjonalnych korzysta coraz chętniej.
Apple z kolejną falą redukcji po wcześniejszych zwolnieniach w 2024 r.
To kolejne redukcje w Apple na przestrzeni ostatnich dwóch lat. W 2024 r. firma rozwiązała m.in. 121-osobowy zespół Siri w San Diego, oferując przeniesienie do biur w Austin. W tym samym roku zwolniono też ok. 600 osób pracujących przy skasowanym projekcie autonomicznego samochodu Project Titan oraz przy inicjatywach związanych z wyświetlaczami w Apple Watchach, a latem odeszło blisko 100 pracowników z wybranych zespołów usługowych.
W ostatnich tygodniach o zwolnieniach poinformowały również m.in. Verizon, Synopsys i IBM, co pokazuje, że sektor technologiczny wciąż przechodzi szeroką restrukturyzację mimo poprawiającej się sytuacji makroekonomicznej.
