Apple po raz pierwszy w swojej historii zamknie jeden ze swoich sklepów detalicznych w Chinach. 9 sierpnia zakończy działalność placówka w centrum handlowym Parkland Mall w dzielnicy Zhongshan w mieście Dalian. Firma tłumaczy decyzję „zmieniającą się sytuacją” w kompleksie handlowym, w którym również inni detaliści kończą swoją działalność.
Trudne warunki gospodarcze w Chinach
Decyzja Apple zapada w kontekście trudnej sytuacji gospodarczej w Chinach. Kraj zmaga się z presją deflacyjną, spadkiem konsumpcji oraz skutkami globalnych ceł, które ograniczają eksport – kluczowy motor napędowy drugiej co do wielkości gospodarki świata. Wzrost sprzedaży detalicznej cały czas rozczarowuje.
W drugim kwartale roku zakończonym 29 marca 2025 r. , sprzedaż Apple w Chinach spadła o 2,3 proc., do poziomu 16 miliardów dolarów – mniej niż przewidywane przez analityków 16,8 miliarda dolarów. Choć nie jest to dramatyczny spadek, stanowi on wyraźny sygnał, że chiński rynek nie rośnie już tak dynamicznie jak wcześniej.
Apple nadal inwestuje
Pomimo zamknięcia jednej placówki, Apple wcale nie rezygnuje z chińskiego rynku. Już 16 sierpnia otwarty zostanie nowy sklep w centrum handlowym Uniwalk Qianhai w Shenzhen. W planach są także kolejne otwarcia – m.in. w Pekinie i Szanghaju w przyszłym roku. W styczniu tego roku Apple otworzyło nową lokalizację w prowincji Anhui.
Apple nadal rozwija swoją obecność również poza Chinami. W lipcu firma uruchomiła sklep w japońskiej Osace, a w styczniu – flagową placówkę w Miami. Jeszcze w tym roku planowane są uruchomienia placówek m.in. w Detroit, Indiach, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej oraz pierwszego sklepu w Malezji.
Nowa strategia
Chociaż Apple nadal inwestuje w nowe lokalizacje, ogólna ekspansja sieci fizycznych sklepów wyhamowała po pandemii Covid-19. Firma skupiła się na rozwijaniu kanałów online oraz modernizacji i relokacji starszych punktów sprzedaży.
