— W przyszłości każdy będzie sławny przez 15 minut — mawiał Andy Warhol. Historia bywa przewrotna i oto notowana na NewConnect spółka Artnews szuka swojego kwadransa sławy, posiłkując się dziełem m.in. legendy pop-artu: periodykiem „Interview’.
— W ramach rozliczeń z Peterem M. Brantem i obejmowaniem przez niego kontrolnego pakietu akcji Artnews, dostaliśmy szansę na licencję magazynu „Interview“ w Polsce oraz Grecji. Pierwszy numer „Interview” ukaże się w pierwszej połowie przyszłego roku — zapowiada Izabela Depczyk, dyrektor generalna Artnews.
Optymizm znajomego
„Interview”, do którego prawa po śmierci Warhola przejął jego znajomy, a dziś miliarder Peter M. Brant, to jeden z najbardziej znanych periodyków w świecie sztuki.
— Wskutek sfinalizowania tej transakcji utworzyliśmy największe i najbardziej wpływowe wydawnictwo magazynów drukowanych i serwisów cyfrowych zawierających wiadomości, recenzje i informacje na temat rynku sztuki. Nowy Artnews będzie posiadał najbogatsze archiwum z zasobami na temat historii i zdarzeń dotyczących rynku sztuki z ostatnich 100 lat, a także będzie w stanie zaoferować najdokładniejsze raporty na temat sztuki klasycznej, sztuki nowoczesnej, sztuki współczesnej i sztuki zdobniczej — twierdzi Peter M. Brant.
Obecnie Artnews ma w portfolio takie tytuły jak Art in America, The Magazine Antiques, Modern, ARTnews i lokalny Art & Business. W papierze w Polsce ukazuje się jedynie ten ostatni.
Znudzenie marszanda
Izabela Depczyk zapowiada, że papier i tak nie będzie głównym czynnikiem rozwoju Artnews, a nawet niekoniecznie będzie nim Polska.
— Interesuje nas rozwój cyfrowej strony projektu, skupionego pod witryną artnews. com. Widzimy, że łatwiej będzie nam zarobić na czytelnikach i reklamodawcach ze Stanów Zjednoczonych. Artnews.com ma stać się największym globalnym dostawcą treści cyfrowych poświęconych sztuce pod względem liczby odbiorców i osiąganego przychodu — mówi Depczyk.
Niezależnie od tego, Artnews wykłada 100 tys. USD rocznie na licencję „Interview”. Zdaniem Andrzeja Starmacha, kolekcjonera i marszanda, który zna ten magazyn w amerykańskiej wersji, w Polsce „Interview” w każdej formie nie będzie miał łatwo.
— To jest wąski rynek odbiorców, nakłady magazynów liczone są w pojedynczych tysiącach, w internecie też nie ma szału. A najgorsze jest to, że w Polsce o sztuce pisze się w straszliwie nudnym stylu. Nikt malarzowi nie każe malować pisarza, ale niestety na odwrót, owszem — kwituje Andrzej Starmach. © Ⓟ