Zainteresowanych giełdą nie wystraszyły problemy techniczne z początku grudnia.
Już 137,6 tys. rachunków maklerskich prowadzi ING Bank Śląski, po tym jak w styczniu 2021 r. otworzył ich o 2,9 tys. więcej niż zamknął. Oznacza to, że w ciągu miesiąca przybyło mu ich 2,2 proc., a saldo miał lepsze niż we wrześniu, październiku czy listopadzie 2020 r. Z danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych wynika zresztą, że ING wykazał się przy tym największą dynamiką pozyskiwania nowych klientów w styczniu. Nie przeszkodziło temu trwające do końca marca moratorium na pobieranie opłaty za przeniesienie aktywów do innej instytucji finansowej. To podstawowa opłata, którą biura maklerskie zniechęcają do zmiany brokera. Taniej jest sprzedać akcje w jednym biurze maklerskim i kupić w innym, niż dokonywać transferu. Tyle, że nigdy nie wiadomo, czy uda się dokonać transakcji sprzedaży i ponownego kupna po satysfakcjonujących cenach.