Trzeci dzień przeceny na Wall Street przez obawy o mniej "gołębi" Fed

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2025-09-25 22:40

S&P500 spadł o 0,5 proc. Przez trzy sesje stracił już 1,33 proc. wartości. Nasdaq Composite również zakończył dzień zniżką o 0,5 proc., a od wtorku jego strata wynosi 1,8 proc. Średnia Przemysłowa Dow Jones zmniejszyła wartość o 0,4 proc. Przez kolejne trzy sesje jej strata wynosi 0,95 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Czwartek był trzecim dniem przeceny na amerykańskich rynkach akcji. Rozpoczęła się po tym jak szef Fed, Jerome Powell, podczas wystąpienia we wtorek zasygnalizował ostrożność w sprawie dalszych obniżek stóp procentowych, a także wspomniał o wysokich wycenach akcji. W czwartek obawę, że bank centralny może nie obniżać stóp tak szybko jak oczekiwano pogłębiły zaskakująco dobre dane makro. Liczba tzw. nowych bezrobotnych okazała się najniższa od dwóch miesięcy, a wzrost gospodarczy USA w drugim kwartale w ostatecznym odczycie okazał się najwyższy od prawie dwóch lat. Dodatkowo nastroje popsuł Austan Goolsbee, szef Fed w Chicago, który powiedział w czwartek, że szybkie obniżki stóp mogą być błędem w sytuacji kiedy inflacja nie wróciła do celu, a wciąż jest realne zagrożenie jej wzrostu. Rentowność obligacji USA wyraźnie wzrosła. 2-letnich, które są szczególnie wrażliwe na sygnały możliwych zmian polityki pieniężnej, zanotowała największy wzrost o początku lipca i znalazła się najwyżej od 26 sierpnia, według danych agencji Dow Jones. CME FedWatch Tool pokazał spadek prawdopodobieństwa obniżki stóp na posiedzeniach w październiku i grudniu. Uwaga inwestorów będzie skupiać się teraz na piątkowym raporcie o wskaźniku cen konsumpcji (PCE) w sierpniu, który jest preferowaną przez Fed miarą inflacji.

Wśród najbardziej taniejących spółek z S&P500 znalazło się Oracle (-5,55 proc.). Przez trzy sesje wartość spółki spadła o ponad 10 proc. co ma wynikać z obaw zbyt wysokich wycen, a także zbyt bliskich powiązań między spółkami sztucznej inteligencji wynikających z ostatnich transakcji. Do przeceny akcji Oracle przyczynili się również analitycy Rothschild & Co. Redburn dając akcjom spółki rekomendację „sprzedaj” w związku z przewidywanym spadkiem wartości Oracle o 40 proc.

Najmocniej w S&P500 rósł kurs Intela (8,9 proc.). Według The Wall Street Journal miał zwrócić się do Taiwan Semiconductor Manufacturing Company z propozycją inwestycji w produkcję lub partnerstwa. To oznacza, że spółka szuka intensywnie inwestorów, bo w środę Bloomberg informował o podobnej propozycji, którą producent chipów miał złożyć Apple.

Na zamknięciu taniało ponad trzy czwarte spółek z S&P500. Podaż przeważała w 9 z 11 głównych segmentach indeksu. Najmocniej taniały spółki ochrony zdrowia (-1,7 proc.), dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-1,5 proc.) i materiałowe (-1,2 proc.). Przed spadkiem obroniły się tylko segmenty spółek energii (0,9 proc.) i IT (0,03 proc.).

W Średniej Przemysłowej Dow Jones spadły kursy 21 z 30 spółek. Najmocniej taniały Nike, Amgen (po -2,8 proc.) oraz Merck & Co. (-2,4 proc.). Najlepiej notowane były IBM (4,9 proc.), Apple (1,4 proc.) i Chevron (0,9 proc.).

W Nasdaq Composite staniało ponad 70 proc. z 3,3 tys. spółek z indeksu. Spadły kursy również czterech z siedmiu technologicznych blue chipów o największej kapitalizacji. Najmocniej taniała Tesla (-2,9 proc.). Jako przyczynę wskazywano wiadomość o ponad 20 proc. spadku sprzedaży jej samochodów w Europie w sierpniu pomimo prawie 27 proc. wzrostu rejestracji aut elektrycznych wszystkich marek w tym samym czasie. Najbardziej drożejącą spółką ze „wspaniałej siódemki” była Nvidia (1,8 proc.). Barclays podwyższył cenę docelową jej akcji sygnalizując, że flagowa spółka AI może zdrożeć jeszcze o 35 proc.