Prezes Grupy Lotos SA (dawniej Rafinerii Gdańskiej), na której samodzielny rozwój zgodził się w poniedziałek resort skarbu, oczekuje określenia sposobu późniejszej prywatyzacji spółki jesienią 2003 roku.
Według niego, gdyby rząd zdecydował się na debiut giełdowy Grupy Lotos, powiększonej o rafinerie południowe i Petrobaltic, byłby on możliwy w 2004 roku.
"Spodziewam się ze sposób prywatyzacji Grupy Lotos może zostać określony jesienią. Jeżeli byłaby to ścieżka debiutu publicznego, to mógłby on mieć miejsce w 2004 roku" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos.
Prezes dodał, że do końca sierpnia chciałby zakończyć due diligence Petrobaliticu, zaś uzgodnienie programu inwestycyjnego dla Grypy Lotos z firmą Kellog możliwe byłoby najpóźniej w sierpniu.
Odnosząc się do planów szefa resortu skarbu oraz do koncepcji konsolidacji rynku paliwowego lansowanej przez PKN Orlen, Olechnowicz powiedział, że niewielkie są szanse realizacji utworzenia koncernu środkowoeuropejskiego.
"Nie wiadomo, czy rządy innych krajów będą potrafiły się porozumieć w tej kwestii i jak zostanie określona prywatyzacja polskich uczestników ewentualnego koncernu" - powiedział Olechnowicz.
Szef resortu skarbu zadeklarował w poniedziałek, ze zamierza wystąpić z inicjatywą rozmów do rządu Węgierskiego na temat konsolidacji tego rynku w regionie. Resort czeka obecnie na koncepcję konsolidacji rynku Orlenu, która będzie punktem wyjścia do tych rozmów. (ISB)
Marta Koblańska
mk/mor/tom