Pekao wyszedł z marazmu. Akcja kredytowa rośnie dwucyfrowo

Agnieszka MorawieckaAgnieszka Morawiecka
opublikowano: 2025-10-30 07:26
zaktualizowano: 2025-10-30 13:54

Bank z żubrem w logo liczy, że przyszły rok przyniesie kontynuację silnego wzrostu sprzedaży kredytów we wszystkich segmentach. Planowany wyższy CIT dla banków znacząco obciąży przyszłoroczne wyniki.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Trzeci kwartał był dla Pekao bardzo owocny pod względem biznesowym. Bank otworzył prawie 130 tys. nowych rachunków bieżących, z czego aż 41 proc. dla osób do 26. roku życia. To kolejny krok do realizacji celu, jakim jest zwiększenie liczby młodych klientów o 300 tys. — do 1,4 mln w 2027 r. Liczba wszystkich rachunków bieżących w banku przekracza obecnie 8,9 mln, a liczba klientów korzystających aktywnie z bankowości elektronicznej sięga 4,07 mln.

Dwucyfrowy wzrost akcji kredytowej

Znacząco przyspieszyła także sprzedaż kredytów w kluczowych dla banku segmentach. Wolumen pożyczki gotówkowej zwiększył się o 11 proc. r/r przy 1,9 mld zł nowej sprzedaży netto (o 15 proc. wyższej r/r). Nowa sprzedaż kredytów hipotecznych wzrosła niemal o połowę w skali roku — do 3,1 mld zł. Wolumen finansowań mikro zwiększył się o 15 proc., a wolumen finansowań firm z segmentów MID+MŚP o 13 proc. Również w przypadku kredytów korporacyjnych ogółem wzrost w trzecim kwartale przekroczył 10 proc.

— Rośnie nam akcja kredytowa i mamy podstawy sądzić, że nawet drgnęły nam nieco w górę udziały rynkowe, a to dla banku dość istotne. Sygnalizowaliśmy to już wcześniej, że chcemy, by bank wszedł na trajektorię wzrostową po wielu latach takiego trochę marazmu. I to się dokonuje. Mamy ożywienie akcji kredytowej i to we wszystkich segmentach. To dotyczy całego sektora, natomiast mamy poczucie, że u nas wzrost jest nieco szybszy — mówi Cezary Stypułkowski, prezes Pekao.

Bank nie zamierza iść śladem PKO BP, który buduje oddziały korporacyjne za granicą, aby obsługiwać w nich firmy, które zdecydowały się lub planują ekspansję zagraniczną.

— Nie zakładamy ekspansji międzynarodowej. Szukamy innych dróg do tego, aby wesprzeć naszych klientów na rynkach, gdzie mają plan zaistnieć. Nie będziemy rozwijali sieci zagranicznej — mówi Cezary Stypułkowski.

Kontynuacja trendu jest niemal pewna

Bank prognozuje, że w 2026 r. wzrost kredytów w całym sektorze bankowym sięgnie 10,3 proc. r/r, w tym detalicznych 10,1 proc. (złotowych kredytów hipotecznych o 14,6 proc., pożyczek konsumenckich o 8,1 proc.), a korporacyjnych o 9,4 proc.

— Jesteśmy optymistami co do 2026 r. Dwucyfrowa dynamika inwestycji musi się przełożyć na wyższą akcję kredytową — mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista Pekao.

Jego zdaniem dzięki wsparciu z KPO wiele projektów może liczyć na finansowanie bankowe, a ich liczba będzie rosła w przyszłym roku.

— Mamy finisz grantowej części i rozpędzanie się części pożyczkowej KPO — dodaje ekonomista.

Pekao chce zwiększać udziały w rynku, choć ze względu na dużą konkurencję nie będą to spektakularne wzrosty.

— Udziały rynkowe są skutkiem tego, że ma się dobre relacje klientowskie. Wydaje mi się, że inwestujemy w to i ambitnie będziemy starali się utrzymać tendencję wzrostową, choć nie są to znaczące wzrosty. Ambicją banku byłoby powrócić na trajektorię wzrostu nie tylko w wartościach nominalnych, ale też w wymiarze relatywnym w stosunku do konkurentów. Mamy kilkanaście procent udziałów w rynku, więc cudów nie zrobimy. Nie jesteśmy sami, rynek bankowy w Polsce jest konkurencyjny i w innych bankach też jest pewien poziom mobilizacji — mówi Cezary Stypułkowski.

Zysk netto Pekao powyżej prognoz

Skonsolidowany zysk netto Banku Pekao w trzecim kwartale wzrósł o 4 proc. r/r — do 1,9 mld zł. Był o 4,7 proc. wyższy od oczekiwań analityków. Po trzech kwartałach zysk wzrósł o 9 proc. — do 5,19 mld zł.

— Ożywienie na rynku kredytów połączone z efektywną akwizycją klientów i optymalizacją oferty pozwoliło nam osiągnąć więcej niż solidne wyniki finansowe za dziewięć miesięcy bieżącego roku. Konsekwentnie realizujemy cele naszej strategii — mówi Cezary Stypułkowski.

Wynik odsetkowy w trzecim kwartale wzrósł o 5,2 proc. r/r — do 3,43 mld zł i był zgodny z konsensem analityków. Marża odsetkowa netto spadła do 4,15 proc. z 4,26 proc. w drugim kwartale. Według szacunków banku spadek stóp procentowych o 100 pkt baz. przekłada się na niższą o 15-20 pkt marżę odsetkową netto.

— Na ile to możliwe, ograniczamy wpływ spadku stóp procentowych na wynik odsetkowy i marżę odsetkową netto. Jest to związane z jednej strony z rosnącymi wolumenami, a z drugiej ze strukturą produktową. W strategii mówiliśmy, że chcemy, by udział pożyczki gotówkowej, kredytów dla średnich i małych firm rósł w naszym portfelu i rzeczywiście tak się dzieje. Dość aktywnie zarządzamy też bazą depozytową — mówi Dagmara Wojnar, wiceprezeska Pekao.

Wynik z prowizji wyniósł wzrósł 7,6 proc. r/r i był na poziomie z drugiego kwartału.

— To jest kolejny kwartał, kiedy ten wzrost jest istotny. Z jednej strony przyczyniają się do niego prowizje powiązane z rynkiem kapitałowym, zarządzanie aktywami, usługi brokerskie. Z drugiej to jest też marża na transakcjach walutowych z klientami, i to głównie dzięki wyższemu wolumenowi transakcji. To także pochodna wzrostu portfela kredytowego — mówi Dagmara Wojnar.

Wyższy CIT będzie kosztować Pekao 1 mld zł

Pekao szacuje, że zapowiedziana podwyżka stawki podatku CIT dla banków do 30 proc. w 2026 r. obciąży wyniki Pekao o około 1 mld zł. Ze względu na wyższy podatek poprawa wyników w 2026 r. będzie trudna.

— Wpływ CIT-u na ten rok na aktywo z tytułu podatku odroczonego szacujemy na około 150 mln zł. W przyszłym roku, jeżeli wejdzie wyższy CIT, będzie nas prawdopodobnie kosztować około 1 mld zł z jakimś haczykiem. To, na co liczymy, to kontynuacja dynamiki wzrostu akcji kredytowej w 2026 r. Będzie to czynnik nieco kompensujący to obciążenie — mówi Dagmara Wojnar.

Zgodnie z ustawą podwyższającą CIT dla banków mają one zapłacić w 2026 r. podatek według stawki wynoszącej 30 proc. W 2027 r. stawka ma spaść do 26 proc., a docelowo wynosić 23 proc., tj. o 4 pkt proc. więcej niż obecnie. Sejm uchwalił już nowelizację ustawy o CIT, jednak Senat ma wątpliwości dotyczące konstytucyjności takiego aktu prawnego. W środę ustawą zajmowała się senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych.

Za kilka dni szczegóły dotyczące reorganizacji grupy PZU

W PZU, które jest głównym akcjonariuszem Pekao, toczą się prace dotyczące reorganizacji ubezpieczeniowej grupy. Na czele nowej grupy ma stać bank, a nie — jak dotychczas — ubezpieczyciel. Najpierw konieczny będzie podział PZU przez wyodrębnienie spółki holdingowej oraz w 100 proc. zależnej od niej spółki prowadzącej działalność operacyjną w zakresie ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych. Następnie spółka holdingowa PZU zostanie połączona z Pekao jako podmiotem przejmującym. Docelowo na GPW notowana będzie jedna spółka.

— Jesteśmy ciągle w etapie rozpędzania tego procesu. Jesteśmy też zależni od tego, czy ustawowe zmiany nastąpią. Planujemy podzielenie się pewnym stanem prac przy okazji nadzwyczajnego walnego zgromadzenia i wtedy powiemy więcej — mówi Cezary Stypułkowski.

Na 6 listopada zaplanowane jest NWZ Pekao. W porządku obrad jest punkt „Informacja o statusie reorganizacji grupy kapitałowej PZU i Pekao”. Zgodnie z listem intencyjnym, które PZU i Pekao podpisały w czerwcu, połączenie spółek ma nastąpić w trzecim kwartale 2026 r.

Pekao jest na dobrej pozycji wyjściowej
Michał Konarski
analityk giełdowy BM mBanku

Mocne przyspieszenie w kredytach korporacyjnych nie jest dla nas dużym zaskoczeniem. Bank już od 2023 r. zapowiadał, że będzie brał aktywny udział w finansowaniu zielonej transformacji i teraz wreszcie je realizuje. Zaskakuje natomiast silna presja na marżę w segmencie korporacyjnym spowodowana rosnącą konkurencją na rynku. Widać przyspieszenie akcji kredytowej, ale też sporo chętnych do tego, żeby w tym uczestniczyć i wykazać, że banki finansują polską gospodarkę. Do tego w finansowanie dużych projektów infrastrukturalnych włączył się Bank Gospodarstwa Krajowego, który ze względu na swoją specyficzną rolę nie płaci podatku bankowego i może przedstawiać dosyć konkurencyjną ofertę, jeżeli chodzi o kredyty.

Oczekujemy, że 2026 r. przyniesie kontynuację pozytywnego trendu na rynku, jeżeli chodzi o wzrost wolumenów kredytów korporacyjnych. Szacujemy, że yniesie około 12 proc. r/r. Przez ostatnią dekadę akcja kredytowa były napędzana przez kredyty detaliczne. Teraz będziemy obserwować odwrócenie trendu i głównym koniem pociągowym polskiego sektora bankowego będą kredyty korporacyjne. Ten wzrost będzie bardzo specyficzny. Część największych banków — Pekao czy PKO BP — będzie finansowała kluczowe projekty wymagające wyższego zaplecza kapitałowego. Banki mniejsze będą kredytować duże i średnie przedsiębiorstwa — podwykonawców czy poddostawców firm głównych inwestorów. Dlatego też Pekao zależy na fuzji z PZU, bo dzięki niej bilans banku znacząco urośnie i będzie mógł brać na siebie więcej ryzyka związanego z finansowaniem korporacji, a tym samym nie oddawać biznesu kredytowego bankom zagranicznym czy rodzimej konkurencji.