Największy spadek S&P500 i Nasdaq od prawie trzech tygodni

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2025-10-30 21:54

S&P500 spadł o 1,0 proc., a Nasdaq Composite stracił 1,6 proc. To największe zniżki tych indeksów od 10 października, kiedy prezydent Donald Trump wystraszył rynek groźbą nałożenia 100 proc. cła na Chiny oraz sugerował, że może nie spotkać się z prezydentem tego kraju. Średnia Przemysłowa Dow Jones zanotowała w czwartek zniżkę o 0,2 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na amerykańskich rynkach akcji już podczas poprzednich sesji taniała większość spółek, ale utrzymujący się popyt na technologiczne blue chipy o największej kapitalizacji przekładał się na kolejne rekordy indeksów. W czwartek podaż przeważała jednak we wszystkich kategoriach. Przyczyniły się do tego raporty kwartalne opublikowane po sesji w środę przez Meta Platforms (-11,3 proc.) i Microsoft (-2,9 proc.). Sygnalizowały plany dalszego agresywnego zwiększania wydatków na sztuczną inteligencję, co od pewnego czasu niepokoi rynek. Ron Albahary, szef inwestycji w LNW zwrócił uwagę, że inwestorzy coraz bardziej zastanawiają się jaka jest perspektywa zwrotu z dokonywanych przez spółki inwestycji. Oliwy do ognia dolała wiadomość, że Meta szykuje jeszcze w czwartek rekordową emisję obligacji wartości 30 mld USD. To spowodowało, że akcje spółki taniały przez większą cześć sesji dwucyfrowo.

Pogorszenie nastrojów inwestorów w dalszym ciągu wynikało również z rozczarowania wywołanego w środę przez szefa Fed. Po tym jak bank centralny zgodnie z oczekiwaniami dokonał obniżki stóp procentowych Jerome Powell zasygnalizował, że wbrew dominującemu na rynku przekonaniu kolejna, na posiedzeniu w grudniu, nie jest wcale przesądzona. Rentowność obligacji 2-letnich USA zanotowała największy dwudniowy wzrost od czerwca.

Spotkanie prezydentów USA i Chin oraz ogłoszenie uzgodnień łagodzących napięcia w handlu nie wywołało reakcji, bo rynek uwzględnił to już w cenach na początku tygodnia, kiedy informowano o wstępnych ustaleniach po rozmowach przygotowawczych przeprowadzonych podczas ostatniego weekendu.

Większe znaczenie dla inwestorów miały spływające wciąż raporty spółek. Ogólnie biorąc, z 222 wchodzących w skład S&P500, które już je opublikowały, ponad 84 proc. osiągnęło lepsze zyski od prognozowanych przez analityków. To większy odsetek niż notowano podczas poprzednich czterech kwartałów.

W S&P500 na zamknięciu taniało 54 proc. spółek. Podaż przeważała w 7 z 11 głównych segmentach indeksu. Największa przecena spotkała dostawców dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-2,6 proc.). Najmocniej taniejącą spółką w indeksie był właściciel sieci restauracji Chipotle Mexican Grill (-18,2 proc.), który wycofał prognozę rocznej sprzedaży oraz wskazał, że cła i inflacja ograniczyły osiągane marże. Kolejnymi segmentami z największą podażą były usługi telekomunikacyjne (-2,1 proc.), gdzie taniała Meta Platforms (-11,3 proc.), oraz IT (-1,4 proc.), gdzie najmocniej spadł kurs Oracle (-6,7 proc.). Najlepiej notowane były spółki nieruchomości (0,65 proc.), które najmocniej taniały podczas poprzednich dwóch sesji. Obroniły się przed spadkiem również segmenty spółek finansowych (0,3 proc.) i ochrony zdrowia (0,2 proc.).

W Średniej Przemysłowej Dow Jones wzrosły kursy 18 z 30 spółek. Do spadku indeksu przyczyniła się jednak przecena akcji Boeinga (-6,3 proc.) po tym jak analitycy Deutsche Banku obniżyli rekomendację koncernu lotniczego ze „sprzedaj” do „trzymaj” twierdząc, że potencjał wzrostu wyceny został już wyczerpany. Najmocniej drożejącą spółką z indeksu było Cisco Systems (2,2 proc.).

W Nasdaq Composite staniało 61 proc. z 3,3 tys. spółek. Spadły kursy większości technologicznych blue chipów ze „wspaniałej siódemki”, której indeks zanotował aż 2,7 proc. zniżkę wobec rekordowej wartości osiągniętej w środę po pięciu wzrostach z rzędu o łącznie 6,5 proc. Poza Meta Platforms (-11,3 proc.) najmocniej taniały Tesla (-4,6 proc.) oraz Amazon.com (-3,2 proc.), który wraz z Apple (+0,6 proc.) publikuje raport kwartalny po sesji.