Podczas wtorkowego wystąpienia w parlamencie gubernator Banku Japonii Kazuo Ueda podkreślił, że instytucja jest gotowa kontynuować podwyżki stóp procentowych, jeśli inflacja bazowa zbliży się do poziomu 2 proc. – uznawanego za cel banku. Aktualnie jednak, mimo że szeroki wskaźnik inflacji konsumenckiej przekracza ten próg od trzech lat, inflacja bazowa – mierzona jako presja cenowa wynikająca z popytu – nadal pozostaje poniżej celu.
Utrzymujemy realne stopy procentowe na ujemnym poziomie, aby wspierać wzrost inflacji bazowej i doprowadzić do jej trwałego ustabilizowania się wokół 2 proc. – wyjaśnił Ueda. Dodał, że w momencie, gdy bank będzie bardziej przekonany o trwałości tego trendu, stopy procentowe będą dalej dostosowywane.
Bank Japonii zakończył w zeszłym roku dekadę luzowania ilościowego i w styczniu 2025 roku podniósł krótkoterminowe stopy procentowe do poziomu 0,5 proc.. Był to sygnał, że bank dostrzega rosnące prawdopodobieństwo trwałego osiągnięcia celu inflacyjnego.
Mimo gotowości do dalszych działań, na decyzje polityki pieniężnej wpływają również czynniki zewnętrzne. Gospodarcze skutki wprowadzenia wyższych taryf celnych przez Stany Zjednoczone zmusiły Bank Japonii do obniżenia prognoz wzrostu gospodarczego, co komplikuje określenie momentu kolejnej podwyżki stóp.
Ueda zaznaczył także, że choć obecnie nie ma bezpośredniego zagrożenia recesją, bank musi być świadomy ryzyka ponownego dotarcia do tzw. zerowej dolnej granicy – sytuacji, w której stopy procentowe są tak niskie, że bankowi centralnemu pozostaje niewiele narzędzi do dalszego wspierania gospodarki.
Według ekonomistów, podczas najbliższego posiedzenia zaplanowanego na 16–17 czerwca, Bank Japonii prawdopodobnie utrzyma obecny poziom stóp procentowych.