- Ameryka w pierwszej kolejności oznacza surowce w drugiej – stwierdził Blanch.
Podczas kampanii wyborczej Trump zapowiadał wprowadzenie nawet 20 proc. cła na cały import, a w przypadku Chin nawet sięgające 60 proc. Część ekonomistów prognozuje, że taka polityka będzie skutkować w USA wzrostem presji inflacyjnej, która może zmusić Fed do utrzymania wyższych stóp procentowych.
Blanch uważa, że administracja Trumpa może również wznowić wydawanie pozwoleń na eksport LNG. Obecna administracja Joe Bidena przestała wydawać takie pozwolenia w styczniu w przypadku krajów, z którymi USA nie ma umów o wolnym handlu.
Indeks surowców S&P GSCI ma obecnie wartość o prawie 5 proc. niższą niż rok temu. Od 5 listopada, dnia wyborów prezydenckich w USA, wartość indeksu spada o prawie 3 proc.
