Po bardzo udanym początku poniedziałkowej sesji na Wall Street kolejne godziny przyniosły widoczne ostudzenie zapału kupujących. Szczególnie rozczarowywał rynek spółek reprezentujących sektory zaawansowanych technologii. W połowie sesji znalazł się on poniżej poziomu piątkowego zamknięcia. Finisz sesji znów jednak zdominowała strona popytowa, co znalazło odzwierciedlenie w wybiciu indeksów.
Ostatecznie DJ IA wzrósł o 2,58 proc., zaś Nasdaq Composite zyskał 0,62 proc.
Podobnie jak wcześniej miało to miejsce w Azji i Europie, lokomotywami wzrostów na NYSE były instytucje finansowe. O ile w przypadku przejętych Fannie Mae i Freddie Mac mieliśmy do czynienia z prawdziwym pogromem (notowania spadały momentami o ponad 80 proc.), o tyle pozostali giganci radzili sobie bardzo dobrze. Popyt szczególnie skupił swoją uwagę na walorach Citigroup, Wachovii, JP Morgan oraz Bank of America.
Spory popyt można było zaobserwować na papierach Goldman Sachs. To zasługa Merill Lynch, który podniósł do „kupuj” rekomendację dla tego banku inwestycyjnego.
Wzrostową tendencję z końcówki minionego tygodnia kontynuowały akcje UST. Ten
producent bezdymnych papierosów stał się obiektem przejęcia przez
sektorowego potentata, Altria Group. Transakcja ma opiewać na co najmniej 10 mld
USD.