Bentleya można już kupić w Polsce

PJ
opublikowano: 2008-02-28 00:00

Kilkanaście sztuk chce sprzedać przedstawiciel marki. Mało? Chyba nie, biorąc pod uwagę, że najtańsze auto kosztuje 760 tys. zł.

Kilkanaście sztuk chce sprzedać przedstawiciel marki. Mało? Chyba nie, biorąc pod uwagę, że najtańsze auto kosztuje 760 tys. zł.

Zgodnie z naszymi zapowiedziami, brytyjski Bentley pojawił się w Polsce. W warszawskim salonie Auto Viva działa serwis. Od kilku dni można już też kupować auta (pierwotnie sprzedaż miała ruszyć dopiero pod koniec roku).

Oficjalna premiera odbędzie się 15 kwietnia wraz z imprezą promującą bank Rotschilda. Dlaczego? Obie firmy liczą na tych samych klientów. Ile luksusowych samochodów może znaleźć u nas nabywców?

— Rynek jest obiecujący. W 2007 r. sprzedano w Polsce 900 nowych samochodów o wartości powyżej 500 tys. zł. Liczymy, że sprzedamy w tym roku kilkanaście aut — zapowiada Maciej Janiszewski, dyrektor generalny Bentley Warszawa.

Mało? Chyba nie, biorąc pod uwagę, że najtańszy Bentley będzie kosztował około 760 tys. zł.

Według Macieja Janiszewskiego, w tym roku otwarte zostaną serwisy w Katowicach i Poznaniu. Gdy znajdą się chętni, tam też będzie można kupić auta. I jeszcze jedno. Bentley Warszawa to na razie tylko przedstawiciel niemieckiej spółki Bentley Berlin. Oficjalnym dilerem stanie się na przełomie 2008 i 2009 r.