Po majowej publikacji "Pulsu Biznesu", w której opisaliśmy, jak niektóre biura wygrywają wielomilionowe przetargi państwowych instytucji na zakup biletów lotniczych, rozpętała się burza.

— Otrzymałam mnóstwo telefonów i mejli od klientów, którzy obawiali się, że mogą być oszukiwani — relacjonuje Jadwiga Grochowska, prezes Zrzeszenia Agentów IATA w Polsce.
To dzięki zrzeszeniu jedno z biur — Polish Travel Quo Vadis (PTQV) — trafiło pod lupę LOT. Na trop wpadła pracownica Ministerstwa Zdrowia, która zauważyła, że bilety wystawiane przez PTQV były o 500-1000 zł droższe niż w przypadku innego biura. Za namową zrzeszenia ministerstwo poinformowało o sprawie LOT i Czech Airlines. LOT zapowiedział, że może skierować sprawę do prokuratury.
Więcej w środowym Pulsie Biznesu.