Fabryki w czterech krajach — to plan inwestycyjny Biotonu na dwa lata.
Właśnie podpisał umowę w Chinach.
Pod koniec października Bioton, kolejny sztandarowy projekt Prokom Investment (ponad 45 proc. udziałów), podpisał umowę kupna SciGen, co dało mu możliwość ekspansji na rynkach azjatyckich. Teraz chce przyspieszyć rozwój na tamtym rynku.
— W Chinach podpisaliśmy właśnie ramową umowę joint venture — mówi Wiesław Walendziak, członek rady nadzorczej Biotonu i wiceprezes Prokom Investment.
Bioton i kontrolowany przez niego SciGen obejmą większościowe udziały w firmie, która ma zbudować w chińskim Hefei fabrykę produkującą insulinę ludzką i szczepionkę przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby. Ze strony chińskiej pozyskali do współpracy firmę Hefei Life Science & Technology Park Investments and Development.
— To kolejny krok w realnej ekspansji na rynkach azjatyckich. Wiadomo, że w Chinach nie można się pojawić, opierając się wyłącznie na eksporcie produktu. Trzeba tam być fizycznie, zbudować fabrykę, kontrolować produkt i rozwijać się wraz z lokalnym partnerem — mówi Wiesław Walendziak.
Bioton liczy, że fabryka wystartuje w 1,5 roku. Współpraca z lokalnym partnerem może mu pomóc przyspieszyć uzyskanie zezwolenia na produkcję insuliny w Chinach. Chiński rynek insuliny, obecnie wart 250 mln USD, ma wzrosnąć do 700 mln USD w ciągu pięciu lat. Szefowie Biotonu zapowiadali, że w 2009 r. chcą kontrolować 15 proc. chińskiego rynku. Jednak to nie koniec planów jedynej firmy biotechnologicznej notowanej na GPW.
— Szukamy możliwości rozwoju dla Biotonu również na Ukrainie — dodaje Wiesław Walendziak.
Z naszych informacji wynika, że u naszych wschodnich sąsiadów Bioton również chciałby mieć kolejną fabrykę. Obecnie kosztem 20 mln USD buduje fabrykę w Rosji. Zakład, który rozpocznie produkcję za dwa lata, ma być centrum produkcyjnym Biotonu.
Do tego należy dołączyć fabrykę w Izraelu, której właścicielem jest SciGen. Informacje o jej budowie SciGen zawarł w raporcie rocznym za 2004 r.