
Na Wall Street dominowały pozytywne nastroje wywołane nowymi bodźcami fiskalnymi, spadkiem liczby bezrobotnych, postępami w negocjacjach ws. umowy brexitowej i rozwojem szczepionek.
Na programach stymulujących gospodarkę zyskają przede wszystkim spółki ujęte w indeksie S&P 500, co skłoniło uczestników rynku do inwestowania w firmy które mają największe szanse na maksymalizację zysków po ponownym otwarciu gospodarki. 10 z 11 głównych sektorów S&P 500 zakończyło środową sesję ze wzrostami.
Optymizm wywołała także informacja o postępach w negocjacjach na temat umowy handlowej między Wielką Brytanią a UE. Unijny dyplomata w rozmowie z Reuterem zasugerował, że porozumienie jest coraz bliżej.
Przedświąteczne notowanie do udanych mogą zaliczyć dwie firmy farmaceutyczne produkujące szczepionki i medykamenty stosowane w leczeniu COVID-19. Pfizer i Merck zyskały odpowiednio 2,1 i 1 proc. po podpisaniu umów z rządem USA.
Poprawę widać także w branży lotniczej, co jest zasługą przyznania im 15 mld USD w ramach nowych programów pomocowych. Po ogłoszeniu informacji o przywróceniu części pracowników zdrożały akcje American Airlines (+2,7 proc.) i United Airlines (+2,8 proc.)
Na przeciwnym biegunie znalazła się Nikola Corp. Akcje spółki spadły aż o 9,8 proc. po zerwaniu kontraktu na stworzenie elektrycznych śmieciarek dla firmy zajmującej się recyklingiem i utylizacją odpadów Republic Services.
Sesja zakończyła się mieszanie dla technologicznych blue chipów. Niewielkie zyski odnotowały takie spółki jak Intel (+0,87 proc.), Google (+0,47 proc.) i Facebook (+0,38 proc.), zaś straciły Netflix (-2,44 proc.), Nvidia (-2,03 proc.), Microsoft (-1,30 proc.), Twitter (-1,11 proc.), Apple (-0,70 proc.) i Amazon (-0,66 proc.).
Zarówno złoto, jak i ropa, mają za sobą dobry dzień. Uncja szlachetnego metalu kosztowała podczas środowego zamknięcia 1878,10 USD (+0,4 proc.). Ropa WTI zdrożała aż o 2,3 proc. do 48,12 USD za baryłkę.