Codziennie mieszkańcy Wysp wyrzucają m.in. 220 tys. bochenków chleba, przeszło 5 mln ziemniaków, ponad 1 mln kiełbasek, tyleż jogurtów i ponad 600 tys. jajek. Najczęściej jest to żywność nawet nie napoczęta, wyrzucona z lodówki z powodu przeterminowania.
Szokujące dane o marnotrawstwie wyspiarzy podało rządowe biuro, które - za zgodą właścicieli - badało zawartość kubłów na śmieci należących do 2138 rodzin.
W opinii dziennika, w Wielkiej Brytanii szerzy się kultura wyrzucania i nieszanowania żywności. Gazeta podkreśla, że jest to szczególnie naganne w sytuacji, gdy na świecie głodują miliony ludzi, a zamieszki spowodowane niedoborem żywności wybuchają od Haiti po Mauretanię i od Jemenu po Filipiny.
W Wielkiej Brytanii ceny żywności wzrosły w ostatnich miesiącach prawie o 5 proc. Wielu ludzi narzeka, że nie może związać końca z końcem.