Cenię umiejętność właściwego korzystania z poczucia humoru

MK
opublikowano: 2007-11-02 00:00

Wyższa Szkoła Biznesu — National Louis University (WSB-NLU) w Nowym Sączu ma nowego rektora. Jakim jest człowiekiem i menedżerem?

Wyższa Szkoła Biznesu — National Louis University (WSB-NLU) w Nowym Sączu ma nowego rektora. Jakim jest człowiekiem i menedżerem?

Richard Magner obejmuje stanowisko po dr. Krzysztofie Pawłowskim, założycielu nowosądeckiej uczelni, który zdołał sprawić, że dzisiaj jest to jedna z najbardziej prestiżowych szkół biznesowych w Polsce. Nowego rektora spytaliśmy, co w pracy i życiu jest dla niego najważniejsze.

Praca

Nie mógłbym chodzić codziennie do pracy w nastroju przygnębienia czy smutku. Miarą sukcesu są dla mnie trzy rzeczy. Po pierwsze, czy osiągnąłem to, co zamierzałem i czy rezultaty są lepsze od tych, których się po mnie spodziewano. Po drugie, czy wysiłek, jaki włożyłem, został zauważony i doceniony przez innych. I po trzecie, czy to, co robię, daje mi poczucie spełnienia.

Nie odcinam kuponów od wczorajszych sukcesów. Na każdym stanowisku, które przychodzi mi obejmować, szukam nowych wyzwań. Chcę w jak największym stopniu przyczynić się do rozwoju organizacji, dla której pracuję.

Autorytet

Są dwie osoby, które podziwiam i chciałbym naśladować. Pierwsza to mój ojciec. Był człowiekiem, którego etyka pracy całkowicie opierała się na poczuciu wspólnoty z Bogiem i ludźmi. Drugim autorytetem jest jeden z moich profesorów. Podczas studiów został moim mentorem. Pomógł mi uzyskać tytuł magistra, a następnie doktora. Pokazał mi, jak istotna jest ciągła praca nad sobą i dążenie do poznania tego, czego jeszcze nie wiemy.

Ludzie

Najbardziej cenię u innych poczucie przynależności i wspólnoty, a także umiejętność właściwego korzystania z poczucia humoru.

Czas

Staram się dzielić go odpowiednio na pracę, dom i rozwój własny. Te sfery powinny współistnieć w równowadze. Jako że czas jest dobrem deficytowym, nie chcę zmarnować ani jednego dnia, godziny czy minuty. Pomaga mi w tym absolutna koncentracja na tym, co akurat w danym momencie robię.

A co do przyszłości? Oczywiście, mam swoje plany, lecz przecież świat tak szybko się zmienia, że trudno trzymać się ich kurczowo. Kiedyś słyszałem księdza, który na kazaniu zachęcał, by być otwartym na nowe możliwości, jakie przynosi życie. Od piętnastu lat postępuję w ten sposób i nie narzekam.

Rodzina

Nic nie jest dla mnie ważniejsze od najbliższych. Każda zmiana w moim życiu była poprzedzona długimi rozmowami z nimi. Pragnę być wzorowym mężem i ojcem. Czasami wymaga to dużego wysiłku, ale zawsze przynosi satysfakcję. Poza tym nawzajem wspieramy się w rozwoju zawodowym.

Żona pracuje we francuskiej firmie Groupe Schneider, która ma siedzibę w USA. Mój 31-letni syn jest kontrolerem finansowym w ośrodku edukacyjnym Fisher Science Education. Córka ma 25 lat i jest specjalistą HR w firmie z branży nowoczesnych technologii.

Hobby

Przez 18 lat w każdy weekend byłem sędzią piłkarskim. Choć na boisku musiałem podejmować trudne decyzje i rozwiązywać konflikty, była to naprawdę skuteczna ucieczka od codziennych problemów. Moja druga pasja jest typowa dla introwertyków. W domowym zaciszu często grywam na flecie. Lubię też słuchać muzyki, szczególnie etnicznej z różnych zakątków świata.

Pieniądze

Skłamałbym, gdybym powiedział, że pieniądze nie są dla mnie ważne. Jednak nie kieruję się myślą o nich, podejmując decyzje zawodowe. Dowód? Objęcie przeze mnie stanowiska rektora w WSB-NLU w Nowym Sączu wiązało się ze zmniejszeniem wynagrodzenia. Podobnie było wtedy, gdy zakończyłem pracę w Motoroli, aby przyjąć funkcję dziekana na Wydziale Biznesu w NLU.

Pieniądze są dla mnie tylko środkiem do celu, którym jest życie na określonym poziomie. Jednak już dawno odkryłem, że nie mogą być miernikiem sukcesu.

Menedżer i naukowiec

Dr Richard Magner ma 56 lat. Przez 23 lata pracował w Motoroli, głównie w Brazylii, Chinach i Irlandii. Autor wielu artykułów i opracowań naukowych na temat finansów i zarządzania. Do niedawna dziekan Wydziału Zarządzania National-Louis University w Chicago. Od października rektor WSB-NLU w Nowym Sączu. Zapowiada, że wprowadzi uczelnię na światowe tory. Twierdzi, że nie będzie to trudne, bo spotkał w niej wielu wykładowców, którzy zaimponowali mu poświęceniem i zaangażowaniem.

WSB-NLU zajmuje czołowe miejsce w rankingach polskich szkół biznesowych. Otrzymała nagrodę Pro Publico Bono, jako najcenniejsza inicjatywa obywatelska pierwszego dziesięciolecia wolnej Polski.