2024 będzie rokiem nowego otwarcia dla obchodzącego ćwierćwiecze istnienia cyber_Folksa (dawniej R22), notowanej na GPW grupy technologicznej kojarzonej m.in. z hostingiem. W ostatnich latach firma mocno urosła na akwizycjach, a teraz głównym motorem ma być rozwój organiczny.
– Przejęcie MailerLite’a w połowie 2022 r. za 83 mln EUR [dokonał go Vercom, w którym cyber_Folks ma 50,01 proc. udziałów – red.] wymagało zbyt dużego zaangażowania kapitałowego i operacyjnego, by szybko myśleć o kolejnych akwizycjach. W związku z tym skupiliśmy się na rozwoju własnych produktów, w tym rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję. Kontynuacja tych działań ma ogromny potencjał, dlatego priorytetem jest dla nas wzrost organiczny. Nie wykluczamy akwizycji, mamy zestawienie wielu ciekawych spółek, ale transakcja musiałaby przynieść nam wyjątkowe korzyści – mówi Jakub Dwernicki, prezes i założyciel cyber_Folksa.
Miliony na produkt AI
Budżet giełdowej spółki na prace badawczo-rozwojowe wyniósł w 2023 r. ok. 10 mln zł, o kilka milionów złotych więcej niż w poprzednich latach, a w tym prawdopodobnie będzie jeszcze większy. Wydatki idą przede wszystkim na płace dla pracowników rozwijających nowe produkty.
– W ubiegłym roku zwiększyliśmy zatrudnienie z 430 do 456 osób, więc wzrost nakładów wynika ze wzrostu wynagrodzenia dla wysokiej klasy specjalistów. Żeby ściągać i zatrzymywać najlepszych, musimy nie tylko realizować atrakcyjne projekty i dbać o wizerunek marki, ale przede wszystkim odpowiednio wynagradzać – wyjaśnia Jakub Dwernicki.
Podkreśla, że firma od zawsze przywiązuje dużą wagę do rentowności, dlatego zakłada, że każdy produkt po dwóch, trzech latach nabierze dostatecznego rozpędu, by w rok zwrócić dotychczasowe nakłady na jego rozwój. Są też jednak projekty, które mogą zwracać się dłużej. Dotyczy to np. zapowiadanego na styczeń produktu spółki, którego szczegółów na razie nie ujawnia.
– Długo będziemy go rozbudowywać. To bardzo prosty w użytkowaniu produkt oszczędzający czas drobnych przedsiębiorców – mechanika, kosmetyczki, dentysty czy prawnika – którzy muszą dziś być w internecie, mimo że prowadzą tradycyjny biznes. Prosty w użyciu nie oznacza jednak, że będzie mało zaawansowany technologicznie. Wręcz przeciwnie. Na przykładzie aplikacji Ubera dobrze widać, jak dużo pracy wymaga z pozoru proste narzędzie do zamówienia przejazdu – tłumaczy przedsiębiorca.
W e-commerce prawie zgodnie z planem
Na razie najnowszy produkt cyber_Folksa to oferowany od końca 2022 r. _Stores: narzędzie w modelu abonamentowym (SaaS) do tworzenia i prowadzenia małych e-sklepów. Do końca 2023 r. miał przekroczyć 1 tys. klientów, ale z powodu ograniczenia działań marketingowych przesunie się to o kwartał - na początek 2024 r.
– Zdobywamy ok. 100 klientów miesięcznie, a dynamika szybko rośnie. Zakładamy obsługę 10-15 tys. klientów za kilka lat – w Polsce i być może w Rumunii. Trudno o większe umiędzynarodowienie, bo w każdym kraju potrzebujemy integracji z różnymi dostawcami usług i produktów dla e-commerce – informuje Jakub Dwernicki.
Spółka postawiła na małych klientów. Często to pojedynczy sprzedawcy, nawet bez działalności gospodarczej.
– Wśród nich jest np. była pracownica korporacji, która kupiła sad i przygotowuje ekologiczne soki, oraz przedsiębiorca sprzedający plecaki do wykrywaczy metali. Nie oferujemy im szerokiego wachlarza integracji płatniczych, kurierskich itd., ale zapewniamy prosty produkt i to, co niezbędne do sprzedawania w e-commerce – mówi szef cyber_Folksa.
Plan światowych przejęć
Choć apetyt cyber_Folksa na przejęcia jest obecnie umiarkowany, grupa na bieżąco monitoruje rynek. Patrzy teraz znacznie szerzej niż wcześniej, bo uważa, że sukces, jakim okazał się zakup MailerLite’a, otworzył jej drogę do światowych przejęć.
– Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie sfinansować tak dużą transakcją, korzystając z gotówki i długu, a także przyspieszyć rozwój globalnej spółki. Dynamika przychodów MailerLite’a w 2023 r. przekroczyła już 35 proc. Dzięki temu łatwiej nam rozmawiać o zagranicznych inwestycjach, bo z reguły polskie firmy nie są szczególnie atrakcyjnym partnerem np. dla firm z USA. Obecnie mamy zespół w Nowy Jorku, gdzie pracuje zarząd MailerLite’a. Zapewnia nam to zupełnie inną pozycję w negocjacjach – wyjaśnia Jakub Dwernicki.
Najwięcej uwagi cyber_Folks poświęca spółkom z regionu. Zachodnioeuropejskie wciąż uważa za drogie. Mimo to z pewnością przyjrzy się dużej firmie hostingowej, która wkrótce może zostać wystawiona na sprzedaż.
– Nowym kierunkiem, który analizujemy, jest Afryka, gdzie firmy, m.in. z sektora e-commerce, zaczynają prężnie się rozwijać. Natomiast Vercom w pierwszej kolejności rozważa akwizycję w Ameryce Południowej, bo odkrył ogromny potencjał w krajach hiszpańskojęzycznych po wprowadzeniu oferty MailerLite’a w tym języku – mówi Jakub Dwernicki.
Potencjał rozwoju cyber_Folksa dostrzegam na obu polach: organicznym i akwizycyjnym. Spółka dalej zwiększa wolumen i średnie przychody z klienta w obu głównych segmentach: hostingu i domenach oraz usługach CPaaS [Communications Platform-as-a-Service – red.]. W obecnym środowisku inflacyjnym ma przestrzeń do wprowadzania kolejnych podwyżek cen usług.
cyber_Folks ma też dobrą pozycję bilansową i notuje solidne przepływy pieniężne, a przy tak silnej generacji gotówki wzrost poprzez przejęcia jest, moim zdaniem, wskazany. Spółka wielokrotnie udowadniała, że potrafi je realizować. Przykładem tego jest chociażby akwizycja MailerLite’a, która znacznie poszerzyła geograficzny zakres działalności grupy i skokowo zwiększyła obroty.
Jesteśmy pod wrażaniem zaprezentowanego przez cyber_Folksa produktu wykorzystującego AI do kreowania sklepów internetowych. Wykorzystanie potencjału sztucznej inteligencji w kolejnych inicjatywach to bardzo dobry pomysł. Z pewnością pozytywnie nastawi do spółki inwestorów giełdowych.
Skokowy wzrost skali biznesu
Organiczny rozwój i akwizycje mają sprzyjać realizacji jednego z głównych celów cyber_Folksa, czyli gonieniu ponad 10-krotnie większego MailChimpa. Firma podkreśla, że od zawsze stawia na produkty niezbędne do prowadzenia każdego przedsiębiorstwa w każdych okolicznościach rynkowych: m.in. hosting, fakturowanie i komunikację. Teraz chce się rozwijać głównie w kierunku e-mail marketingu, ponieważ - w jego ocenie - newsletter to podstawowe narzędzie komunikacji z klientem i długo nic nie zastąpi tego kanału.
– Najbardziej atrakcyjne są dla nas spółki o skali porównywalnej do MailerLite’a w momencie przejęcia, ponieważ tego typu transakcja wymaga tyle samo pracy co mniejsze akwizycje. Nie ma jednak sklepu ze spółkami za 100 mln EUR, z których można wybierać. Nie wszystko zależy od nas, dlatego ten proces jest tak czasochłonny – tłumaczy Jakub Dwernicki.
W 2022 r. spółka zapowiedziała, że znów chce w dwa, trzy lata podwoić skalę biznesu. Twierdzi, że jest na dobrej drodze.
– W 2021 r. osiągnęliśmy 77 mln zł zysku EBITDA, a w 2022 r. 104 mln zł. Cel na 2023 r. ujęty w ESOP [programie motywacyjnym – red.] cyber_Folksa i Vercomu to 137 mln zł, a na 2024 r. 165 mln zł. Wartości te nie uwzględniają potencjalnych akwizycji – informuje przedsiębiorca.
Tymczasem na podwojenie kapitalizacji wystarczył rok. Od grudnia 2023 r. przekracza ona 1,3 mld zł.
– Uważam, że nadal jesteśmy niedowartościowani przez rynek, choć nie tak bardzo jak rok temu. Wycena wyraźnie wzrosła, jednak poprawiły się nie tylko nasze wyniki, ale też perspektywy. Naszym celem jest przekroczenie za dwa, trzy lata 1 mld USD kapitalizacji. Chcemy to osiągnąć poprzez zwiększenie liczby klientów z 350 tys. obecnie do 1 mln oraz ARPU [średnich przychodów na klienta – red.], m.in. za sprawą uruchomienia własnych produktów opartych na sztucznej inteligencji – mówi Jakub Dwernicki.