Czy czeka nas powrót do pracy stacjonarnej

Marta Maj
opublikowano: 2023-03-27 20:00

Od 7 kwietnia zaczną obowiązywać nowe przepisy o pracy zdalnej. Blisko 80 proc. specjalistów nie chce wracać do biur na starych warunkach – wynika z badania Hays Poland.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie zmiany czekają pracodawców wraz z wprowadzeniem nowej ustawy o pracy zdalnej
  • czy przedsiębiorstwa są na nie gotowe
  • jakie są nastroje osób zatrudnionych co do planowanych modyfikacji
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Dotychczasowe regulacje o telepracy, wewnętrznej polityce home office i tzw. covidowe przepisy o pracy zdalnej od 7 kwietnia ma zastąpić jedna ustawa. Co się zmieni? Przede wszystkim pracodawcy będą zobligowani do wskazania, kto, gdzie i z jaką częstotliwością będzie mógł wykonywać pracę poza biurem. Dotyczy to również możliwości i zasad pełnienia obowiązków służbowych za granicą (forma „work from anywhere”). Szefowie zobowiązani będą także do pokrywania wydatków pracowników związanych z pracą w domu, poprzez np. ryczałt lub zwrot faktycznych kosztów za energię elektryczną czy usługi telekomunikacyjne.

Perspektywa pracodawców

Z Raportu płacowego Hays Poland 2023 wynika, że w większości firm nadal obowiązuje model uwzględniający pracę w miejscu zamieszkania, ale w różnych konfiguracjach. Tylko 6 proc. przedsiębiorstw pracuje całkowicie zdalnie, 19 proc. daje pracownikom pełną elastyczność w wyborze sposobu pełnienia obowiązków służbowych, a w 42 proc. firm obowiązuje model hybrydowy. Jedna trzecia badanych organizacji wymaga codziennej obecności w biurze.

Przeprowadzone pod koniec zeszłego roku badanie Hays Poland pokazało, że przedsiębiorstwa z hybrydowym i zdalnym modelem pracy nie planowały zmian w tym zakresie w 2023 r. Jednak co piąty pracodawca chciał, by pracownicy pojawiali się w biurze częściej.

– Powody chęci zwiększenia wymiaru pracy w biurze były różne, natomiast firmy najczęściej powoływały się na potrzebę podniesienia produktywności pracy lub redukcji poczucia osamotnienia wśród pracowników. W związku ze zmianą przepisów prawa i nałożenia na firmy dodatkowych obowiązków, dla części organizacji dodatkową motywacją mogą być obecnie również kwestie finansowe – komentuje Aleksandra Tyszkiewicz, dyrektor wykonawczy w Hays Poland.

Poznaj program konferencji “Recruitment Days 2023”, 19-20 kwietnia 2023, Warszawa >>

Przeszkodą w utrzymaniu szerokiego dostępu do pracy zdalnej mogą być wydatki z tym związane, bowiem nie każda organizacja uwzględniła w rocznym budżecie koszty dodatków dla pracowników wynikające z nowej ustawy.

Plusy home office:
Plusy home office:
Pracownicy wskazują na wiele korzyści pracy z domu. Wpływa ona na zachowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym i daje im większą elastyczność.
Adobe Stock

Co na to pracownicy

Wśród większości zatrudnionych powrót do biur mógłby skutkować zmniejszeniem satysfakcji z pracy. W Raporcie płacowym Hays Poland 2023 czytamy, że aż 79 proc. specjalistów i menedżerów, którzy obecnie korzystają z home office, nie zaakceptowałoby przywrócenia w pełni stacjonarnego modelu pracy. Nawet 36 proc. spośród ankietowanych zmieniłoby wówczas pracę, a 43 proc. pogodziłoby się z tym faktem, jeżeli zostałyby spełnione dodatkowe warunki. Pracownicy cenią sobie bowiem elastyczność wynikającą z możliwości pełnienia obowiązków na odległość. Dla wielu z nich daje to również równowagę między życiem prywatnym a zawodowym.

Może się zdarzyć, że organizacje, mając na uwadze nowe zasady pracy zdalnej, zredukują liczbę dni pracy poza biurem albo pozwolą na nią tylko osobom na konkretnych stanowiskach. Innym rozwiązaniem może być wprowadzenie okazjonalnej pracy zdalnej, tzn. w okresie maksymalnie 24 dni kalendarzowych w trakcie roku, na wniosek pracownika.

– Pracodawcy mają świadomość, że elementami, które pomagają przyciągać i zatrzymywać specjalistów, są wynagrodzenie, stabilność zatrudnienia i ciekawe wyzwania. Równie wysoko plasuje się jednak kwestia modelu pracy. Mało prawdopodobne jest zatem, aby firmy masowo decydowały się na radykalne zmiany w zakresie dostępu do pracy zdalnej – uważa Aleksandra Tyszkiewicz.