
Według danych Narodowego Urzędu Statystycznego (ONS), w okresie kwiecień-czerwiec 2023 r. luka w budżecie Wielkiej Brytanii wyniosła 54,4 mld GBP (70,1 mld USD). W porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. był o 12,5 mld GBP wyższy, jednak w kontekście marcowej prognozy, okazał się o 7,5 mld niższy niż zakładano.
Jak podano w komunikacie ONS, spadek kosztów spłaty odsetek od zadłużenia i wyższe wpływy z podatków zrekompensowały zwiększone koszty wsparcia obywateli i firm związanego z kryzysem inflacyjnym.
W czerwcu dług sięgnął 100,8 proc. PKB. Był to pierwszy raz, kiedy dług wzrósł powyżej progu 100 proc. od wczesnych lat 60., po korekcie wcześniejszych miesięcy w dół poniżej progu.
Dane ONS sugerują, że gospodarka okazuje się bardziej odporna niż powszechnie sądzono, pomimo rosnących stóp procentowych i kryzysu związanego z kosztami życia.
Odczyt wzmocnił spekulacje odnośnie stawek podatkowych. Mówi się, że rządząca Partia Konserwatywna może wykorzystać obniżenie podatków w celu odbudowy jej pozycji, gdyż wszystkie sondaże wskazują, że przegrywa zdecydowanie z labourzystowką opozycją.
Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) ostrzega , że zapotrzebowanie na wydatki na obronę, klimat i zdrowie jest obecnie tak duże, że dług może przekroczyć pułap 300 proc. PKB do lat 70. XXI wieku, chyba że rząd podniesie podatki.
