Dzisiejsza sesja przyniosła wreszcie silniejszy ruch warszawskich indeksów. Po niskim otwarciu, WIG20 od razu rozpoczął wzrosty. Trwały one praktycznie nieprzerwanie przez całą sesję wynosząc indeks nieco powyżej oporów na wysokości 1392 punktów. Choć trudno mówić w tym przypadku o ich zdecydowanym przełamaniu, to jednak z pewnością dzisiejsza długa biała świeca zwiększa prawdopodobieństwo kontynuacji wzrostów. Ich minimalny zasięg to 1490-1500 punktów.
Liderem dzisiejszych wzrostów był Elektrim, którego kurs zwyżkował ponad 6 procent. Obok niego, na zwiększonym obrocie rósł także kurs Pekao o 4,07 procent. Nieco słabiej, gdyż niecałe 3 procent zwyżkowała Telekomunikacja Polska. Dość duży obrót towarzyszył także wzrostowi kursu Orbisu o 1,79 procent. Silniejsze przecenie poddał się natomiast kurs BIG BG (-2,90 procent) oraz BRE Banku (-1,16 procent).
Aleksandra Bełkowska z biura prasowego ZUS poinformowała, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien dzisiaj przekazać na konta Otwartych Funduszy Emerytalnych 266 mln zł.
Minister Pracy Jerzy Hausner powiedział dzisiaj, że na koniec maja inflacja spadnie poniżej 17,5 procent, wobec 17,8 procent w kwietniu. Minister dodał, że cały czas widoczna jest sezonowa poprawa na rynku pracy.
W porównaniu z majem w czerwcu spadnie emisja obligacji skarbowych o dwuletnim i pięcioletnim terminie wykupu o 100 mln zł do 3,8 mld zł. Ministerstwo Finansów zaoferuje w środę papiery dwuletnie za 1 mld zł, wobec 1,5 mld zł oferty w ubiegłym miesiącu. Jednocześnie wzrośnie jednak podaż obligacji pięcioletnich z 2,4 mld zł do 2,8 mld zł.
BRE Bank i Elektrim podpisały wstępne porozumienie w sprawie zakupu przez bank lub podmiot z nim powiązany zrestrukturyzowanych obligacji za 100 mln euro od obligatariuszy Elektrim Finance. Obligacje nabyte przez bank będą posiadały takie same prawa jak pozostałe obligacje. Ich wykup będzie zabezpieczony zastawem na udziałach w spółce Elektrim Telekomunikacja oraz na innych aktywach Elektrimu.
Zgodnie z oczekiwaniami, Indeks Menedżerów Logistyki (PMI), obrazujący kondycję przemysłu w krajach Unii, wzrósł w maju do 51,5 punktu. Tym samym potwierdził kwietniowe przełamanie poziomu 50 punktów, który rozgranicza regres od rozwoju w przemyśle. Dokładniejsza analiza indeksu wskazuje na największe tempo rozwoju w Grecji, Hiszpanii i Irlandii. Natomiast niemiecki przemysł nadal nie rozwija się, gdyż indeks PMI dla Niemiec wzrósł w poprzednim miesiącu z 49,1 punktu do 49,8 punktu.
Eurostat podał dzisiaj, że ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) w strefie euro wzrosły w kwietniu o 0,3 procent w ujęciu miesięcznym i zarazem spadły o 0,7 procent w skali rocznej. Wcześniejsze prognozy mówiły o miesięcznym wzroście o 0,2 procent i rocznym spadku o 0,9 procent.
Przemysław Smoliński,