“W dłuższym horyzoncie pesymistycznie wyglądają perspektywy dla segmentu maszyn górniczych spółki. Źródła energii odnawialnej zmieniają strukturę i zasady rządzące polskim rynkiem energetycznym. Obecnie udział odnawialnych źródeł energii w strukturze polskiego rynku energetycznego jest historycznie wysoki sięgając aż 25 proc. energii produkowanej łącznie (w porównaniu do udziału rzędu 9-13 proc. w latach 2017-21). Ten trend prawdopodobnie będzie miał długofalowe negatywne skutki dla zdolności spółki generowania EBITDA. Uważamy, że EBITDA Famuru na poziomie 530 mln zł w 2023 (wszystkie segmenty poza segmentem PV i E-mobility) może się okazać bardzo wymagającą i trudną do przekroczenia bazą dla przyszłych lat” - napisał analityk w uzasadnieniu raportu z 4 października.
Jak dodał, wyniki nowych segmentów spółki są rozczarowujące.
“Po pierwsze przedstawione przez zarząd perspektywy dla segmentu E-mobility wskazują na ograniczone szanse osiągnięcia dodatniej EBITDA w przyszłym roku, co jest dużym rozczarowaniem, tym bardziej że liczyliśmy na zauważalne pozytywne efekty EBITDA w związku z uruchomieniem projektu Gigafactory przez Impact. Po drugie rozczarowała nas sprzedaż projektów fotowoltaicznych; na razie sprzedano ledwie 50 MW, co oznacza poziom znacząco niższy od wcześniej zapowiedzianych przez spółkę celów (sprzedaż pakietu 50 MW będzie zrealizowana dopiero w IV kw. 2023-I kw. 2024 r., a oczekiwany wpływ na EBITDA rzędu 50 mln zł zostanie równo rozbity między te dwa kwartały). Najwidoczniej środowisko wysokich stóp procentowych ogranicza grupę potencjalnych nabywców do dużych przedsiębiorstw przemysłowych (a wybory parlamentarne mogą całkowicie wstrzymać negocjacje prowadzone ze spółkami Skarbu Państwa). Według naszych bieżących szacunków segment PV może sprzedawać rocznie 100 MW projektów fotowoltaicznych generując łączną EBITDA na poziomie 100 mln zł rocznie. Wyższe wartości nie są naszym zdaniem możliwe w obecnych trudnych warunkach” - dodaje analityk.