Specjalista w raporcie wydanym 15 grudnia (a więc przed informacją o planowanym przez spółkę programie emisji obligacji, który ma obniżyć koszty obsługi zadłużenia) , wymienił pięć czynników, które jego zdaniem przemawiają przeciw zasadności premii, z jaką wyceniane są akcje spółki względem innych telekomów z regionu CEE. Chodzi o:
- słabe wyniki Elieme 2, podmiotu kontrolującego Polkomtel (spadek EBITDA w III kw. o 13,5 proc. r/r mimo wprowadzenia ofert ratalnych, podwyższających księgowe wyniki telekomów oraz csh flow operacyjny po dziewięciu miesiącach roku o 22 proc. niższy r/r
- wysoką konkurencję i presję na ceny usług telefonii mobilnej, które dotykają CPS podobnie jak Orange Polska i przełożą się wraz z rosnącymi kosztami transmisji danych na słabe wyniki w IV kw. 2014
- istotne zadłużenie grupy, które jest obniżane w tempie wolniejszym od oczekiwań analityka,
- brak dywidendy, którą statystyczny telekom wypłaca,
- istotne prawdopodobieństwo przejęcia Midasa, co jest źródłem ryzyka inwestycyjnego.
Po stronie pozytywów Paweł Szpigiel umieścił spodziewaną renegocjację opłat za 1MB danych, które grupa kupuje od Midasa.