W czwartkowy poranek koszt pożyczanych lir, oparty o implikowane rentowności kontraktów terminowych na następny dzień wzrósł do 175 proc. Tymczasem przed wybuchem zamieszania politycznego, wywołanego nieoczekiwanym aresztowaniem burmistrza Stambułu, Ekrema Imamoglu, kształtował się na poziomie „jedynie” 38 proc.
Turecka lira nadal się osuwa, choć skala deprecjacji wyraźnie spowolniła. Wczoraj turecka waluta straciła ostatecznie 3,2 proc. w stosunku do dolara, choć w szczytowym okresie, przecena sięgała 11 proc. Dzisiaj kurs wymiany oscyluje w pobliżu 37,99 lir za dolara, co oznacza osłabienie rzędu 0,3 proc. Wczoraj bank centralny na stabilizację waluty wydatkował aż 9 mld USD.
Burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu, najpopularniejszy turecki polityk, który jest największym rywalem politycznym prezydenta Recepa Erdgana, został w środę nieoczekiwanie aresztowany. Wywołało to ogromne zamieszanie na scenie politycznej oraz gwałtowne załamanie rynków w tym kraju,