Lira ponownie znalazła się pod presją sprzedaży, przez co decydenci prawdopodobnie nie zatrzymają cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. W czwartek podnieśli referencyjną stopę procentową do 25 proc., czyli aż o 7,5 punktów procentowych.
Co najmniej 30 proc.
Duże banki, od Morgan Stanley, po Barclays i JP Morgan Chase, twierdzą obecnie, że stopy procentowe osiągną co najmniej 30 proc. do końca roku. To będzie duża zmiana w stosunku do wcześniejszego sposobu walki Turcji z inflacją, który polegał na luzowaniu polityki monetarnej.
Tureccy decydenci finansowi “sprawili dużą pozytywną niespodziankę”, jak stwierdzili w raporcie analitycy Barclays. “Stoi to w dużej sprzeczności z powszechnie panującym poglądem analityków i rynków, że stopa procentowa jest ograniczona do psychologicznej granicy 25 proc.” - zwrócili uwagę.
Lira znowu słabnie
Indeksowane swapy overnight tureckiej waluty - instrumenty pochodne wykorzystywane do obstawiania przyszłych kosztów pożyczek - wskazują, że rosną oczekiwania, że stopy procentowe będą wyższe w przyszłości. Roczny kontrakt wzrósł z 28 proc. w środę do 33,5 proc., czyli najwyższego poziomu od majowych wyborów.
Entuzjazm inwestujących w turecką walutę osłabł w piątek, a lira spadła aż o 2,7 proc. w stosunku do dolara amerykańskiego, co jest najgorszym wynikiem na rynkach wschodzących.