Eskalacja konfliktu: Izrael rozszerza ofensywę w Rafah

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-06-13 17:06

Izraelskie czołgi wjechały głębiej na zachodni obszar Rafah w nocy, podczas której miały miejsce jedne z najbardziej intensywnych bombardowań z powietrza, ziemi i morza. Ataki te zmusiły wiele rodzin do ucieczki ze swoich domów i namiotów pod osłoną nocy, jak informowali mieszkańcy Rafah w czwartek – donosi agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Mieszkańcy przekazali, że izraelskie siły przemieszczały się w kierunku obszaru Al-Mawasi w Rafah, w pobliżu plaży, który został oznaczony jako strefa humanitarna we wszystkich ogłoszeniach i mapach publikowanych przez izraelską armię od początku ofensywy na Rafah w maju. W oświadczeniu armia izraelska zaprzeczyła, jakoby przeprowadziła jakiekolwiek ataki wewnątrz strefy humanitarnej Al-Mawasi.

Izrael oświadczył, że jego ofensywa ma na celu zniszczenie ostatnich nienaruszonych jednostek bojowych Hamasu w Rafah, mieście, które przed najnowszą ofensywą było schronieniem dla ponad miliona ludzi. Większość z tych osób przeniosła się teraz na północ, w kierunku Khan Younis i Deir Al-Balah w centralnej części Strefy Gazy.

W oświadczeniu izraelskie wojsko poinformowało, że kontynuuje "operacje oparte na wywiadzie" w Rafah, podając, że w ciągu ostatniej doby zlokalizowano broń i zlikwidowano palestyńskich bojowników w walce na bliskim dystansie. W ciągu ostatnich 24 godzin wojsko przeprowadziło ataki powietrzne na 45 celów w całej Strefie Gazy, w tym na obiekty militarne, komórki bojowników, wyrzutnie rakiet i szyby tunelowe.

Izrael wykluczył możliwość pokoju, dopóki Hamas nie zostanie zniszczony. Mimo to Hamas okazuje się odporny, a jego bojownicy ponownie stają do walki w miejscach, gdzie izraelskie siły wcześniej ogłaszały ich pokonanie.

Izraelska inwazja i bombardowania Gazy doprowadziły do śmierci co najmniej 37 tys. Palestyńczyków, zgodnie z danymi ministerstwa zdrowia na tym terytorium. Tysiące kolejnych osób może być pochowanych pod gruzami. Większość z 2,3 miliona mieszkańców Strefy Gazy została przesiedlona.