Europa inwestuje w Internet
Inwestycje w sektorze technologicznym w Europie osiągnęły w 2000 roku wartość niemal 11,5 mld EUR — wynika z raportu Pricewaterhouse-Coopers. Na Polskę przypadło 89 mln EUR, niewiele w porównaniu z najlepszą Wielką Brytanią, ale dużo więcej niż na Czechy, Węgry czy Słowację.
W ubiegłym roku wartość zainwestowanego kapitału wysokiego ryzyka wzrosła w Europie prawie o 70 proc. — do 11,464 mln EUR (39,2 mln zł). Polska wypadła dość słabo w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Jednak na tle krajów Europy Środkowej inwestycje w przemysł technologiczny były całkiem znaczące. W Polsce na ten cel wydano 89 mln EUR (304,4 mln zł), podczas gdy w Czechach 35 mln EUR, na Węgrzech 14 mln EUR, a na Słowacji — nic. Tymczasem w Wielkiej Brytanii inwestycje wyniosły prawie 3 mld EUR, a we Francji i Niemczech były to kwoty przekraczające 2 mld EUR. Czechy, Portugalia i Polska były za to najlepsze, jeśli chodzi o procent wartości kapitału zainwestowanego w rozwój już istniejących firm. U naszych południowych sąsiadów przeznaczono na ten cel 95 proc. wszystkich pieniędzy, w Portugalii 77 proc., a w Polsce — 64 proc. W firmy znajdujące się we wczesnym stadium rozwoju zainwestowano najwięcej we Włoszech, Irlandii i Belgii (odpowiednio 64 proc., 59 proc. i 58 proc.).
— Poziom wzrostu inwestycji kapitału w sektor technologiczny w Europie dogania wartości notowane w USA, odzwierciedlając przewagę Europy nad Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie najnowszych technologii, takich jak bezprzewodowa łączność oraz technologie optyczne — twierdzi Keith Arundale, autor raportu.
Trudno jednak mówić o wyprzedzaniu USA, bo w 2000 roku na technologię przeznaczono za oceanem siedmiokrotnie wyższą kwotę niż w Europie, a średnia transakcja wyniosła 18,5 mln EUR (63,3 mln zł). Na Starym Kontynencie było to tylko 1,5 mln EUR (5,1 mln zł).