W skład rady, dysponującej decydującym głosem, która będzie mogła zmieniać decyzje wcześniej podjęte przez Facebooka, weszło 20 osób z wyższych uczelni, prawników, dziennikarzy i obrońców praw człowieka.
- Dotychczas niektóre najtrudniejsze decyzje podejmował Facebook, można powiedzieć, że Mark Zuckerberg – powiedziała Helle Thorning-Schmidt, była premier Danii, która została współprzewodniczącą rady.
Pozostałymi współprzewodniczącymi zostali Jamal Greene z Columbia Law School, Michael McConnell ze Stanford Law School oraz Catalina Botero-Marino, dziekan wydziału prawa na Universidad de los Andes w Bogocie.
Członkowie rady będą zajmować się głównie sprawami, w których Facebook już podjął decyzję.
- Nie jesteśmy internetową policją. To nie nasza praca. – powiedział prawnik konstytucjonalista Michael McConnell. – Naszą pracą będzie bardziej zajęcie się odwołaniami, przyjrzenie się sprawom ponownie, pilnowanie uczciwości i neutralności w podejmowaniu decyzji – dodał.