Albo poprawimy wyniki, albo nie będzie dla nas miejsca na rynku — tak na początku roku w rozmowie z "Pulsem Biznesu" mówił Zbigniew Jagiełło, prezes Pioneer Pekao TFI. I dał swoim zarządzającym ultimatum: poprawicie wyniki albo do widzenia. Zadziałało — w tym roku fundusze Pioneera są powyżej średniej, a licząc od giełdowego dołka, nawet w ścisłej czołówce. W marcu doszło do roszady na stanowisku szefa działu zarządzania: Cezarego Iwańskiego zastąpił Ryszard Trepczyński, wieloletni zarządzający funduszami obligacji.
Zdaniem prezesa, poprawa wyników funduszy ma też inną przyczynę.
— Nie wynika tylko ze zmiany szefa działu inwestycji. To rezultat wielu miesięcy pracy nad przebudową portfela. Od lipca 2008 r. za portfele akcyjne odpowiada Sebastian Bogusławski. Z mozołem przebudowywał portfel, bo i bessa, i niska płynność... Czekał na wybicie z trendu spadkowego. Po dziewięciu miesiącach strategia zadziałała i wszystkie jego portfele są w czołówce kategorii. Te wyniki nas satysfakcjonują, celem jest bicie benchmarków i wyniki powyżej średniej — mówi Zbigniew Jagiełło.
Prezes, który pół roku temu chłodno oceniał dokonania Bogusławskiego, teraz nie szczędzi mu komplementów.
Rewolucja personalna dotknęła też dział sprzedaży i marketingu. W kwietniu odszedł wiceprezes Adrian Adamowicz. Sprzedażą kieruje teraz Krzysztof Lewandowski.
Więcej w środowym "Pulsie Biznesu".