Fuzje i przejęcia rozbujają motobranżę

DI, PricewaterhouseCoopers
opublikowano: 2010-07-16 12:30

Zeszłoroczna wartość transakcji w sektorze motoryzacyjnym, w porównaniu do 2008 r., wzrosła o 286%.

Wartość fuzji i przejęć w branży motoryzacyjnej  osiągnęła w ostatnim roku rekordowy poziom 121,9 mld dolarów, a dalsze transakcje będą prowadziły do głębokich zmian koniecznych dla przeprowadzenia restrukturyzacji i zapewnienia długotrwałego zrównoważonego rozwoju branży – wynika z raportu „Drive Value Automotive M&A Insights” opracowanego przez firmę PricewaterhouseCoopers.

W porównaniu do 31,6 mld dolarów w 2008 r, zeszłoroczna wartość transakcji w sektorze motoryzacyjnym oznacza wzrost na poziomie 286%. W znacznej mierze tendencja ta jest wynikiem dużych inwestycji ze strony Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych, stanowiących reakcję na całkowite załamanie branży.

- Należy spodziewać się, że po zakończeniu procesów restrukturyzacyjnych, rządy będą dążyć do wycofania się z inwestycji w firmach motoryzacyjnych. Możliwe jednak, iż jeśli wychodzenie z kryzysu gospodarczego przebiegać będzie wolniej niż przewidywano, udział finansów publicznych w przemyśle motoryzacyjnym pozostanie na znacznym poziomie przez dłuższy czas – podkreśla Rafał Krawczyk z nowojorskiego biura PricewaterhouseCoopers.

Przy tak wysokiej wartości transakcji w 2009 r., ich łączna liczba zmniejszyła się jednak do 532, co oznacza 3% spadek w stosunku do roku 2008. W ujęciu ilościowym był to najniższy wynik od 2004 r.

Perspektywy na nadchodzące miesiące 2010 r.

Obecny rynek transakcji wykazuje pozytywne oznaki, oferując szereg możliwości zakupu zarówno w celach inwestycyjnych, jak i strategicznych dla tych którzy posiadają dostęp do środków finansowych.

Toyota w Wałbrzychu
Toyota w Wałbrzychu
None
None

- Przewidujemy iż firmy będą zwiększać swoje zainteresowanie rozwojem wykorzystując tradycyjne zalety fuzji i przejęć, takie jak ekonomia skali, dostęp do nowych technologii, rozszerzenie zasięgu swoich produktów oraz rozbudowa bazy klientów - mówi Piotr Michalczyk, wicedyrektor w zespole ds. sektora motoryzacyjnego w firmie PricewaterhouseCoopers.

W 2010 r. głównymi graczami na rynku transakcji będą firmy motoryzacyjne dążące do sukcesów w długiej perspektywie poprzez rozwój i realizację swoich strategii zrównoważonego wzrostu i budowania wartości.

- Będziemy obserwować coraz silniejsze dążenie w kierunku rozwoju technologii przyjaznych środowisku, dalszy postęp w dziedzinie napędów elektrycznych, hybrydowych i innych alternatywnych wobec ropy naftowej. Ten proces będzie dodatkowo wzmacniany przez obecny udział państwowy w motoryzacji, szczególnie w USA. Należy także pamiętać, że wciąż jeszcze niestabilny przemysł motoryzacyjny będzie kontynuował stosowanie nietypowych rozwiązań finansowych, takich jak inwestycje funduszu z Bliskiego Wschodu w napędy alternatywne do ropy naftowej – dodaje Rafał Krawczyk.