Fuzje i przejęcia świadomym wyborem

AT
opublikowano: 2010-10-01 00:00

Ożywienie na rynku fuzji i przejęć. Transakcje dokonane w okresie spowolnienia gospodarczego szansą na wyższe zyski.

Rozmowa z Marcinem Łuczynem, partnerem Trinity Capital Investments

Ożywienie na rynku fuzji i przejęć. Transakcje dokonane w okresie spowolnienia gospodarczego szansą na wyższe zyski.

Co się dzieje obecnie na rynku fuzji i przejęć?

Marcin Łuczyn, partner Trinity Capital Investments: Od początku roku możemy obserwować wyraźne ożywienie. Urealnienie wycen i stabilizacja na rynku uaktywniły zarówno inwestorów branżowych, jak i fundusze venture capital i private equity. Podmioty te mają świadomość, że transakcje dokonane podczas spowolnienia gospodarczego przyniosą im ponadprzeciętne stopy zwrotu w czasie silniejszego odbicia gospodarki. Większe fundusze dokonują zakupu firm działających m.in. na rynku spożywczym (Iglokrak, Iglotex, supermarkety Dino, Agros Nova), budowlanym (Libet) czy medycznym (Intermedica). Mniejsze natomiast, dzięki dużemu wsparciu ze strony Krajowego Funduszu Kapitałowego, powinny w najbliższym czasie intensywnie poszukiwać projektów w granicach 6 mln zł. Bardzo aktywni są również gracze branżowi, którzy dokonują konsolidacji w obszarze swojej działalności. Możemy tutaj wymienić między innymi dystrybutora chemii gospodarczej i kosmetyków firmę Delko, spółkę Konsalnet, oferującą ochronę mienia i osób, Eko Holding, przejmujący sieć drogerii oraz supermarketów, czy Impel, oferujący szeroki wachlarz usług dla biznesu.

Dlaczego firmy poszukują inwestora branżowego?

Właściciele firm, którzy szukają partnera strategicznego, liczą, że współpraca z dużym podmiotem branżowym pomoże im zwiększyć penetrację rynku, a efekt skali zapewni szereg synergii operacyjnych i kosztowych. Firma będąca częścią większej grupy kapitałowej jest bardziej stabilna finansowo, posiada szersze możliwości operacyjne i tym samym jest w stanie podejmować się realizacji większych projektów. Takie same motywy do przeprowadzenia transakcji kierują również inwestorem branżowym, który także chce zwiększyć swój udział w rynku i poprawić rentowność własnego biznesu. Obie strony liczą, że transakcja zapewni im wzrost wartości posiadanych udziałów lub akcji. Konsolidacja rynku jest zresztą jednym z głównych punktów strategii podmiotów obecnych na GPW. Potwierdzeniem mogą być m.in. akwizycje dokonywane przez Selenę, Asseco czy Eurocash.

Jakie inne powody skłaniają firmy do przejęć?

Przyczyną może być również wysoki koszt rozwoju nowych produktów i bariery uniemożliwiające szybkie wejście na nowe rynki. Przykładem transakcji pokazującej te korzyści może być przejęcie przez Canon, producenta unikalnej aparatury okulistycznej, spółki Optopol od rodziny Bogdani. Podobne były przesłanki zakupu spółki Nepentes przez Sanofi-Aventis, giganta farmaceutycznego, któremu ta transakcja pomoże zwiększyć udział w rynku producentów dermokosmetyków.

Jakie są najczęstsze błędy popełniane podczas realizacji transakcji?

Na etapie przygotowania analiz weryfikujących potencjalne korzyści, strony bardzo często przeszacowują możliwą do osiągnięcia synergię, zarówno tę wynikającą z oszczędności kosztowych jak i wzrostu przychodów. Oczywiście, założeniem jest, aby suma jeden plus jeden wyniosła co najmniej trzy, jednak przykłady rynkowe pokazują, że niejednokrotnie trzeba się mocno napracować, aby wynik ten nie spadł poniżej dwóch. Należy mieć także na uwadze trudności w integracji podmiotów, różnych kulturach prowadzonych biznesów i braku lub niedokładnym przeprowadzeniu badania due diligence.

A jak spółki wybierają strategicznego partnera?

Doświadczenie pokazuje, że wielu właścicieli firm niestety bardzo często rozmawia tylko z jednym inwestorem, który niejednokrotnie sam zgłosił się do spółki. Nie uruchamiają ustrukturyzowanego procesu, który pozwoliłby na skuteczne wyłonienie najlepszego partnera spośród potencjalnie zainteresowanych.

Co jeszcze decyduje o sukcesie transakcji?

Niewątpliwie, największe korzyści uzyskują firmy, które wykorzystują integrację do uporządkowania obu podmiotów, tak by w połączonym organizmie nie rozprzestrzeniały się złe praktyki i nawyki. To bowiem czynnik ludzki decyduje często o tym, jak bardzo rzeczywistość rozminie się z wcześniejszymi kalkulacjami i założeniami odnośnie do możliwych do uzyskania synergii.

Szukaj wiedzy

Więcej informacji na temat procesu transakcji fuzji i przejęć oraz pozyskania inwestora można uzyskać podczas cyklu 75 dwudniowych konferencji Trinity Capital Business Network organizowanych w całym kraju. Najbliższa już 18 października w Gliwicach. Szczegóły na stronie: www.tcbn.pl.