Gazele wreszcie chcą się rozwijać

Jacek Kowalczyk
opublikowano: 2014-12-16 00:00

Skłonność firm do inwestowania i zatrudniania pracowników jest najwyższa od pięciu lat — wynika z badania „PB”

Spowolnienie gospodarcze? Nic z tych rzeczy. Dla Gazel Biznesu, które wzięły udział w najnowszej edycji badania ankietowego „PB”, koniunktura w polskiej gospodarce jest mocna i wyraźnie się poprawia. Małe i średnie firmy dawno nie czuły się na rynku tak pewnie jak obecnie. Według badania „PB”, w czwartym kwartale 2014 r. aż 44 proc. Gazel Biznesu zadeklarowało, że ich sytuacja się poprawia, a jedynie 9 proc. czuje pogorszenie. Saldo odpowiedzi pozytywnych i negatywnych wynosi więc 35 pkt. proc., co jest najwyższym wynikiem od 16 kwartałów.

Czas ruszyć naprzód

Co jeszcze bardziej budujące, dobre nastroje panujące wśród przedsiębiorców sprawiają, że wreszcie zaczynają oni myśleć o rozwoju swoich firm. Obecnie 20 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że zwiększa swoje nakłady na inwestycje, a 15 proc. te wydatki redukuje. Choć nadal trudno na tej podstawie mówić o rozpoczynającym się boomie inwestycyjnym, to jednak na tle pięciu lat, od kiedy prowadzone są nasze badania, są to i tak najlepsze wyniki. Dotychczas jeszcze ani razu grono firm zwiększających inwestycje nie było większe od grupy firm je redukujących.

— Przeżywamy dobry okres, odnotowujemy w ostatnim czasie kilkunastokrotne zwyżki sprzedaży. Zwiększamy inwestycje, wprowadzamy na rynek nowe produkty oraz zmiany w organizacji firmy i te działania rzeczywiście przynoszą skutek — mówi Andrzej Rataj, dyrektor handlowy w Finish Profiles, Gazeli produkującej blachodachówki.

Odczuwane przez firmy poprawianie się koniunktury skłania je również do tworzenia nowych miejsc pracy. Skłonność Gazel do zatrudniania już od kilku kwartałów była spora, ale w najnowszej edycji badania wręcz bije rekord. Obecnie 49 proc. firm twierdzi, że zwiększa zatrudnienie, a tylko 10 proc. je redukuje. Saldo pozytywnych i negatywnych odpowiedzi wynosi więc 39 pkt. proc., czyli jest o 8 pkt. proc. wyższe niż w poprzednim kwartale, który i tak był bardzo udany.

— Kondycja firmy jest doskonała, odczuwamy ogólne ożywienie gospodarcze. Liczę na polepszającą się koniunkturę, szczególnie w budownictwie i energetyce. Także projekty IT w telekomunikacji powinny w 2015 r. dawać nam szanse na dalszy rozwój — mówi Robert Szczepankowski, prezes T4B, Gazeli z branży informatycznej.

Firmy chcą iść za ciosem

W porównaniu z poprzednią edycją naszego badania poprawiły się jednak nie tylko oceny bieżącej sytuacji, ale też oceny firm dotyczące perspektyw na przyszłość. Obecnie 35 proc. firm twierdzi, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy ich sytuacja się poprawi, a tylko 5 proc. uważa, że ich sytuacja się pogorszy. W poprzednim kwartale było to odpowiednio 34 i 9 proc.

— Patrząc na to, jak obecnie wygląda sytuacja na rynkach, jestem optymistą co do rozwoju sytuacji w najbliższych miesiącach. Sądzę, że mamy szansę na mocne zwyżki przychodów, a w scenariuszu pesymistycznym zakładamy, że obroty pozostaną na poziomie z 2014 r. — przekonuje Łukasz Podsiadło z firmy Staltech, Gazeli z branży budowlanej.

Wreszcie — po raz pierwszy w historii badania — dodatnie jest też saldo dotyczące prognoz dla inwestycji. Obecnie 12 proc. przedsiębiorstw twierdzi, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy zwiększą nakłady na rozwój, a tylko 9 proc. chce je zmniejszyć. W poprzednimkwartale było to odpowiednio 12 i 18 proc.

— Ożywienie w gospodarce postępuje, dlatego uważam, że w perspektywie całego 2015 r. sytuacja rynkowa będzie się stopniowo poprawiać — mówi Jan Krzywonos, właściciel firmy Jotkel, Gazeli produkującej meble warsztatowe.

Przedsiębiorcy zamierzają też odważniej inwestować w załogę. Odsetek firm, które chcą w najbliższym półroczu zwiększać zatrudnienie, wzrósł do 33 proc. z 27 proc. w poprzednim kwartale, a odsetek firm, które chcą zwalniać pracowników, spadł z 13 do 12 proc. Gazele dość szeroko zamierzają też rozdawać podwyżki. Odsetek firm planujących w najbliższych sześciu miesiącach podnieść wynagrodzenia wzrósł z 27 do 32 proc., co jest jednym z najlepszych wyników z ostatnich pięciu lat.

— Sytuacja zmierza w dobrą stronę, dlatego pozostaję optymistą i tego samego wszystkim życzę — kwituje Robert Szczepankowski.

SONDA

Większość Gazel Biznesu śpi spokojnie

MICHAŁ KOPCEWICZ, NCAB Group Polska

Kondycja naszej firmy jest bardzo dobra, głównie dzięki temu, że rynek produkcji elektroniki, na którym działamy, odnotowuje ostatnio wyraźne zwyżki. Zauważam zarówno rozwój lokalnych firm, jak i napływ do Polski firm zagranicznych. Polska umacnia pozytywny wizerunek kraju, w którym można wyprodukować wyroby elektroniczne tanio, w bardzo dobrej jakości i pod efektywnym nadzorem lokalnych menedżerów. Dodatkowo coraz więcej polskich studentów wygrywa prestiżowe nagrody w segmencie zaawansowanej technologii. To wszystko pozwala mi patrzeć w przyszłość z optymizmem.

JAROSŁAW CZYŻEWSKI, Formica

Firma stabilnie z powodzeniem realizuje plany sprzedaży oraz rozszerza bazę klientów. Obserwujemy zwiększone działanie konkurencji, co mobilizuje naszą firmę do wdrażania nowych rozwiązań w dziedzinie handlu oraz pozyskiwaniu nowych kontrahentów. Natomiast sytuacja na Wschodzie powoduje znaczny spadek popytu oraz zwiększa zapasy polskich producentów żywności, którzy zmuszeni są w tych warunkach obniżać ceny.

TOMASZ STĄCEL, Instalator Przeworsk

Na naszym rynku widzimy wyraźne spowolnienie. Ponadto stale musimy mierzyć się z barierami administracyjnymi, głównie wysokimi kosztami zatrudnienia i barierami prawnymi, w szczególności kryminogennym przepisem dotyczącymi sprzedaży z obniżoną stawką VAT.

WŁODZIMIERZ ŻANOWSKI, Colvin

Obecną sytuację naszej firmy oceniam jako dobrą, rzeczywiście widzimy na rynku ożywienie gospodarcze. Co więcej, paradoksalnie pomaga nam konflikt na Ukrainie, bo zwiększył on nasz eksport do tego regionu.

ANDRZEJ WIADERNY, Metal-System

Sytuacja naszej firmy w ostatnim czasie poprawiła się. Udało nam się pozyskać bardziej rentowne zamówienia oraz systematycznie poprawiać efektywność produkcji. Sytuacja na Ukrainie nie wpłynęła istotnie na ogólną kondycję firmy, jednak zakłóciła dostawy materiałów do produkcji. Podsumowując, kończący się rok uznaję za dobry, jednak trudniejszy od ubiegłego.

WŁODZIMIERZ MICHALIK, Promotech Brzeźno

Nasza sytuacja jest stabilna. Od wielu lat koncentrujemy swoją działalność na sprzedaży towarów o wysokiej jakości. Nie jest to standardem w naszej branży, ale dzięki temu jesteśmy w mniejszym stopniu uzależnieniod bieżących wahań koniunktury na rynku.

ZBIGNIEW PANEK, Robopol

Odczuwam poprawę sytuacji na rynku, ale nadal oceniam ogólną koniunkturę gospodarczą w Polsce jako niepewną. Dlatego pozostaję ostrożny, raczej kumuluję kapitał, niż inwestuję.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface

Partner strategiczny

Alior

Partnerzy

GPW Orlen Targi Kielce