Chcesz być na bieżąco z informacjami na temat Getbacku? Zapisz się na nasz darmowy newsletter.

W pierwszej grupie wierzycieli, do których zarząd GetBacku skierował nowe propozycje, są głównie obligatariusze spółki, posiadający obligacje niezabezpieczone. Zaproponowano im spłatę 27 proc. należności głównej przy jednoczesnym umorzeniu odsetek i innych należności ubocznych. Należność główna miałaby być spłacona w szesnastu ratach (co pół roku), przy czym każda miałaby wartość od 4 do 9 proc. kwoty pozostającej do spłaty.
Pierwsza rata byłaby płatna w ostatnim dniu roboczym drugiego pełnego kwartału kalendarzowego, przypadającego po dacie uprawomocnienia się postanowienia o zatwierdzeniu układu.
Reszta wierzytelności miałaby zostać skonwertowana na akcje po cenie emisyjnej 0,05 zł. Nowych akcji serii F będzie od 28 do 40 mld.
W maju zarząd GetBacku zaproponował spłatę do 2025 r. zobowiązań wobec obligatariuszy w wysokości 65 proc. nominału obligacji i zamianę reszty na akcje po cenie 8,63 zł.
Zobacz Nowe propozycje układowe GetBacku
Czytaj także: Ubrani w GetBack mogą dostać wybór
Tymczasem skupieni wokół facebookowej grupy obligatariusze GetBacku protestowali dziś przed siedzibą Idea Banku oraz Lion's Banku (mieszczą się w tym samym budynku). Domagają się od instytucji wzięcia odpowiedzialności za oferowanie za ich pośrednictwem obligacji GetBacku jako bezpiecznych propozycji inwestycyjnych.
Niektórzy obligatariusze zamierzają wytoczyć bankowym doradcom proces karny o oszustwo. Ewentualny wyrok po myśli posiadaczy obligacji GetBacku mógłby być podstawą do dochodzenia roszczeń od instytucji zatrudniających bankowych opiekunów - uważa mecenas Piotr Zemła z kancelarii KOLS.
W proteście przed siedzibą Getin Banku wzięło udział ok. kilkudziesięciu osób.