Giełda wierzytelności to platforma, która umożliwia sprzedaż i zakup długów. Za jej pośrednictwem wierzyciele wystawiają niezapłacone należności na sprzedaż, określając ich wartość oraz podstawowe informacje dotyczące dłużnika.
Bez cesji ani rusz
Wystawiając dług na giełdzie, można z góry ustalić cenę sprzedaży lub pozostawić pole do negocjacji z potencjalnymi nabywcami.
– Podmioty zainteresowane zakupem analizują natomiast dostępne oferty i na tej podstawie podejmują decyzję. Po osiągnięciu porozumienia między stronami dochodzi do przeniesienia wierzytelności na nowego właściciela w drodze cesji - tłumaczy Jacek Dżumak, lider zespołu w firmie Pactus.eu, specjalizującej się w windykacji branży TSL.
Przeniesienie prawa do długu na inny podmiot, znane jako cesja wierzytelności, jest regulowane w art. 509 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z nim „wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.” Tym samym zbycie wierzytelności w większości przypadków nie wymaga zgody dłużnika, chyba że umowa, na podstawie której powstało zobowiązanie, zawiera klauzule zakazujące cesji.
– Dlatego przed podjęciem decyzji o sprzedaży lub zakupie wierzytelności warto przeanalizować dokumentację, żeby upewnić się, że w umowie nie znajdują się zapisy ograniczające możliwość cesji. Takie klauzule są coraz częściej stosowane przez przedsiębiorców, szczególnie w branży TSL – podkreśla Jacek Dżumak.
Warto pamiętać także o tym, że nabywca wierzytelności przejmuje wszelkie prawa z nią związane, w tym możliwość dochodzenia odsetek za opóźnienia w płatności.
Dla kogo giełda
Giełda wierzytelności umożliwia wierzycielom szybkie odzyskanie części pieniędzy zamrożonych w przeterminowanym zobowiązaniu. Takie rozwiązanie nie wymaga prowadzenia długotrwałych działań windykacyjnych. Z kolei nabywcy wierzytelności mogą kupić długi po cenach niższych od ich wartości nominalnej i zyskać na windykacji. Mogą również budować portfel inwestycyjny z wierzytelnościami o różnym stopniu ryzyka.
Na giełdach wierzytelności najczęściej publikowane są długi, w przypadku których negocjacje polubowne zakończyły się niepowodzeniem albo dłużnik nie wywiązał się z wcześniej podjętych zobowiązań.
– Prowadząc działania windykacyjne, jesteśmy w stanie szybko ocenić, czy problem płatniczy dłużnika jest na tyle skomplikowany, że warto podjąć decyzję o publikacji długu na giełdzie wierzytelności. Proces weryfikacji zazwyczaj nie przekracza siedmiu dni roboczych. Giełda wierzytelności to poważne narzędzie nacisku na dłużnika. Publikacja długu następuje dopiero wtedy, gdy jesteśmy pewni, że to konieczny krok w procesie odzyskiwania należności – tłumaczy Jacek Dżumak.
Dodaje, że popularność giełd wierzytelności rośnie wśród przedsiębiorców, firm windykacyjnych oraz instytucji finansowych specjalizujących się w odzyskiwaniu należności.
– To rozwiązanie, które szczególnie może się przydać przedsiębiorcom z branży transportowej, w której standardem są długie terminy płatności, a płynność finansowa ma duże znaczenie. Tym bardziej, że obecność firmy na giełdzie wierzytelności może stanowić sygnał ostrzegawczy dla potencjalnych kontrahentów i wpłynąć na decyzje biznesowe innych podmiotów – mówi Jacek Dżumak.
