Goldman Sachs obniżył prognozę wzrostu PKB USA

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2025-03-10 19:15

Goldman Sachs oczekuje obecnie wolniejszego tempa wzrostu gospodarczego USA w tym roku z powodu polityki administracji Donalda Trumpa.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W opublikowanym w poniedziałek raporcie zespół ekonomistów banku, kierowany przez Jana Hatziusa, obniżył prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego USA do 1,7 proc. z dotychczasowych 2,4 proc.

- Powodem obniżenia prognozy jest to, że nasze założenia dotyczące polityki handlowej stały się znacznie bardziej niekorzystne – głosi raport.- Obecnie przewidujemy, że średnia stawka celna w USA wzrośnie o 10 punktów procentowych w tym roku, co stanowi dwukrotność naszej wcześniejszej prognozy i około pięciokrotność wzrostu, który miał miejsce podczas pierwszej kadencji prezydenta Trumpa – dodaje.

Ekonomiści Goldman Sachs podkreślają, że choć prezydent Trump ostatecznie złagodził 25 proc. cło na Kanadę i Meksyk zaraz po jego wprowadzeniu, to spodziewają się, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy pojawią się cła na towary krytyczne, globalne cło na samochody oraz „wzajemne” cło.

- To ostatnie jest najważniejsze, nie dlatego, że inne kraje nakładają znacznie wyższe cła na USA niż odwrotnie ale ponieważ administracja postrzega np. VAT Europy w wysokości 20 proc. jako równoważny cłu (choć jest on nakładany równie na towary importowane, jak i krajowe) – zwraca uwagę Goldman Sachs.

Ekonomiści zauważają, że gdyby zostało to wprowadzone mechanicznie, sam wzajemny podatek VAT mógłby podnieść średnią stawkę celną w USA o 10 punktów procentowych lub więcej.

- Wyjątki prawdopodobnie obniżą tę liczbę, ale jeśli będą mniej powszechne, niż się spodziewamy, średnia stawka celna może wzrosnąć o nawet 15 punktów procentowych – wskazują autorzy raportu.

Goldman Sachs podwyższył w nim również prognozę wskaźnika inflacji bazowej cen konsumpcji (PCE) do 3,0 proc. Wcześniej przewidywał ok. 2,5 proc.

Hatzius podkreślił, że jego zespół po raz pierwszy od 2,5 roku prognozuje wzrost gospodarczy USA poniżej konsensusu prognoz ekonomistów zebranych przez Bloomberga, który obecnie wskazuje wzrost PKB powyżej 2,0 proc.

Goldman Sachs nie jest pierwszym, który zdecydował się obniżyć prognozę wzrostu gospodarczego USA w tym roku pod wpływem działań administracji Donalda Trumpa przez pierwsze dwa miesiące po przejęciu władzy. Michael Gapen, główny ekonomista Morgan Stanley skorygował swoją prognozę do 1,5 proc. z wcześniejszych 1,9 proc. Spodziewa się również wyższego bazowego PCE na koniec roku. Obecnie prognozuje 2,7 proc. wobec wcześniejszych 2,5 proc.