
Dane Narodowego Urzędu Statystycznego pokazały, że w okresie pierwszych trzech miesięcy 2023 r. brytyjska gospodarka rozwijała się w tempie zaledwie 0,1 proc. pokrywając się z oczekiwaniami ekonomistów.
W przypadku wartości liczonej w ujęciu rocznym gospodarka wykazała wzrost o 0,2 proc. również odpowiadając prognozom.
ONS podał przy tym, że w porównaniu z ostatnim kwartałem 2019 r. przed nadejściem pandemii koronawirusa, PKB w okresie styczeń-marzec br. było 0,5 proc. niższy.
Tymczasem poprzednie miesięczne dane o PKB pokazały, że brytyjska gospodarka w kwietniu była nieco większa niż w lutym 2020 r.
Piątkowe dane pokazały, że realny dochód do dyspozycji gospodarstw domowych był o 0,8 proc. niższy niż w poprzednim kwartale, co odzwierciedla wyższe koszty energii elektrycznej, gazu i żywności.
Pozostająca na wysokim poziomie inflacja nie pozostawia Bankowi Anglii pola manewru. Będzie on musiał kontynuować podwyżki stóp procentowych, co będzie w dalszym ciągu tłumiło aktywność gospodarczą.
W zeszłym tygodniu BOE podwyższył stopę procentową o 50 punktów bazowych, zwiększając stopę bazową do 5 proc., dzień po ujawnieniu, że wskaźnik cen konsumpcyjnych pozostał w maju na poziomie 8,7 proc. r/r. To wciąż ponad czterokrotnie więcej niż cel 2 proc.
Rynki obstawiają obecnie, że Bank Anglii będzie ustalić swoją kluczową stopę procentową powyżej pułapu 6 proc.
Bank centralny prognozował w maju, że brytyjska gospodarka wzrośnie w tym roku o zaledwie 0,25 proc..
