Jak wynika z piątkowych danych urzędu statystycznego, w październiku 2023 r. tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wyhamowało nieoczekiwanie do 61,4 proc. w ujęciu rocznym. Oznacza to symboliczny spadek z 61,5 proc. we wrześniu. Jednak ekonomiści spodziewali się wzrostu do 62,5 proc.
Zmniejszyła się również dynamika liczona miesiąc do miesiąca. Spowolniła do 3,4 proc. i kontynuując serię spadków rozpoczętą w sierpniu. Było to najwolniejsze tempo zwyżki od pięciu miesięcy.
Inflacja cen żywności osiągnęła najniższy od trzech miesięcy poziom 72 proc. schodząc z 75,2 proc. we wrześniu. Odnotowano również znaczną redukcję kosztów mieszkań (spadek do 26 proc. w październiku z 42,3 proc. ). Z kolei inflacja przyspieszyła w transporcie (wzrost o 72 proc. wobec 50,3 proc. we wrześniu), zdrowiu (81,3 proc. wobec 70,3 proc.) i edukacji (80,8 proc. wobec 48 proc.).
Z kolei inflacja producentów (PPI) zeszła w październiku do 39,39 proc. r/r z 47,44 proc. To najniższy poziom PPI od maja 2021 r.
W listopadowym raporcie bank centralny zrewidował swoje prognozy inflacji, przewidując, że inflacja na koniec 2023 roku osiągnie pułap 65 proc., co stanowi znaczny wzrost w porównaniu z poprzednią projekcją na poziomie 58 proc., a szczyt wyniesie 75 proc. w maju 2024 r. W przyszłym roku inflacja ma wynieść 36 proc. co oznacza również podniesienie projekcji z wcześniej szacowanych 33 proc.
Po publikacji danych kurs liry tureckiej niewiele się zmienił. Chociaż turecka waluta ustabilizowała się w październiku nadal traciła nieco ponad 3 proc. w stosunku do dolara, co przyczyniło się do drugiej co do wielkości deprecjacji na rynkach wschodzących w tym roku.