Warto zainwestować w samochód z najbardziej korzystną relacją kosztów użytkowania do ceny zakupu
Cena to jeden z kluczowych kryteriów, jakimi kierują się przedsiębiorcy
poszukujący samochodu firmowego. Trzeba jednak pamiętać, że nie tylko
to, za ile można kupić dane auto, przesądza o tym, czy jest ono
faktycznie tanie — podkreślają eksperci Carsmile, internetowej
platformy, za której pośrednictwem można wyleasingować lub wynająć
samochód.
Aktywuj dostęp do pb.pl – zyskasz nieograniczoną możliwość czytania najświeższych informacji z gospodarki i rynków. Aby korzystać z nich jeszcze wygodniej, pobierz aplikację mobilną.
Zamów wersję Premium, a do Twojej dyspozycji będzie pełna zawartość pakietu Basic, a dodatkowo: e-wydania, raporty branżowe, LexBiznes oraz atrakcyjne rabaty na konferencje.
Uruchom pakiet Premium+ wraz z dostępem do serwisu z raportami ekonomicznymi SpotData Research, a uzyskasz szybki wgląd w aktualne trendy na rynkach, w przemyśle i handlu.
Warto zainwestować w samochód z najbardziej korzystną relacją kosztów użytkowania do ceny zakupu
Cena to jeden z kluczowych kryteriów, jakimi kierują się przedsiębiorcy
poszukujący samochodu firmowego. Trzeba jednak pamiętać, że nie tylko
to, za ile można kupić dane auto, przesądza o tym, czy jest ono
faktycznie tanie — podkreślają eksperci Carsmile, internetowej
platformy, za której pośrednictwem można wyleasingować lub wynająć
samochód.
Ich zdaniem, żeby sprawdzić, jakie są rzeczywiste koszty samochodu —
oprócz ceny katalogowej i możliwych do uzyskania rabatów — trzeba wziąć
pod uwagę wszelkie wydatki związane z użytkowaniem auta, które chcemy
nabyć. Może się bowiem okazać, że pozornie tańszy samochód w ostatecznym
rozrachunku okaże się droższy niż inne dostępne na rynku pojazdy o
podobnych parametrach. Dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji warto
zrobić symulację wydatków związanych z ubezpieczeniem, serwisem i
zakupem, a także oszacować, ile auto straci na wartości w okresie, w
którym chcemy z niego korzystać.
— Najlepiej odnieść wszystkie koszty do ceny wyjściowej samochodu. Taki
wskaźnik pozwoli sporządzić faktyczne porównanie alternatywnych ofert.
Mając do wyboru dwa samochody o zbliżonej cenie, warto wybrać taki, dla
którego relacja kosztów użytkowania do ceny zakupu będzie mniejsza —
mówi Michał Knitter, założyciel Carsmile.
Eksperci kierowanej przez niego spółki oszacowali całkowite koszty
użytkowania ponad 100 dostępnych na polskim rynku modeli samochodów
osobowych. Następnie wydatki na użytkowanie poszczególnych samochodów
odnieśli do ich cen katalogowych. Utratę wartości pojazdu uwzględniono w
symulacji poprzez możliwą do uzyskania cenę sprzedaży pojazdu po trzech
latach. Po uszeregowaniu aut rosnąco, według obliczonego wskaźnika,
stworzony został ranking samochodów o najbardziej korzystnej relacji
kosztów użytkowania do ceny zakupu.
Im droższe, tym tańsze
Całkowity koszt eksploatacji analitycy Carsmile policzyli dla samochodu
firmowego użytkowanego na podstawie umowy leasingu w okresie trzech lat,
w trakcie których auto przejeżdża 60 tys. km. Koszty leasingu
zostały policzone przy wkładzie własnym rzędu 10 proc., kwocie wykupu na
poziomie 35 proc. ceny samochodu, oprocentowaniu rocznym wynoszącym 6
proc. oraz prowizji pobieranej przez leasingodawcę w wysokości 2 proc.
ceny auta. Całkowity koszt auta jest sumą kwot wkładu własnego, wykupu
samochodu, rat leasingowych, kosztów ubezpieczenia AC/OC/NW, przeglądów
okresowych i serwisu oraz zakupu, przechowania i wymiany opon zimowych,
pomniejszonych o cenę auta, jaką można uzyskać, sprzedając go po
wykupieniu na własność. Uwzględniono także możliwy do uzyskania rabat dla
firm, szacowany na bazie wiedzy eksperckiej Carsmile. Z analizy wynika,
że różnica w relacji całkowitego kosztu użytkowania samochodu do jego
ceny katalogowej może wynieść nawet 140 proc. Tak jest w przypadku Dacii
Sandero SCe 1.0 w wersji open. Na drugim biegunie znalazł się Jaguar XE
2.0, na którego wydamy w ciągu trzech lat 56 proc. ceny katalogowej.
81a6d2b2-8c30-11e9-bc42-526af7764f64
Cztery kółka
Newsletter na temat rynku motoryzacyjnego: premiery, nowości, branżowe ciekawostki.
ZAPISZ MNIE
Cztery kółka
autor: Łukasz Ostruszka
Wysyłany co dwa tygodnie
Newsletter na temat rynku motoryzacyjnego: premiery, nowości, branżowe ciekawostki.
consents-consent_354
ZAPISZ MNIE
consents-consent_294
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa.
Kliknij w link w wiadomości, aby potwierdzić subskrypcję newslettera.
Jeżeli nie otrzymasz wiadomości w ciągu kilku minut, prosimy o sprawdzenie folderu SPAM.
Top 10 najtańszych aut
W celu uzyskania zestawienia aut porównywalnych i dostępnych dla
szerszego grona użytkowników analitycy Carsmile wprowadzili dodatkowe
ograniczenie, polegającena tym, że miesięczny koszt użytkowania
samochodu nie mógł przekroczyć 2,5 tys. zł netto. W ten sposób powstał
ranking samochodów, które nie tylko mają najlepszy stosunek wydatków do
ceny, ale są także relatywnie tanie w użytkowaniu w swojej kategorii czy
segmencie — z punktu widzenia kosztów nominalnych. Zestawienie zostało
zdominowane przez auta typu SUV i crossover. Zajmują one aż siedem
miejsc na liście TOP 10 samochodów o najlepszej relacji wydatków
eksploatacyjnych do ceny zakupu. Ranking otwierają dwa modele Jeepa z
napędem na cztery koła. Są to Jeep Renegade oraz Jeep Compass, oba
uzbrojone w 140-konny dwulitrowy silnik diesla. Koszty użytkowania tych
aut w ciągu trzech lat wyniosą odpowiednio 57 proc. i 65 proc. ich ceny
katalogowej.
— Znaczący wpływ na tak wysokie miejsce w rankingu ma niewątpliwie
elastyczna polityka marki i możliwość uzyskania atrakcyjnych rabatów dla
firm — podkreśla Michał Knitter.
Na trzecim miejscu zestawienia znalazł się Mitsubishi Outlander ze
150-konnym silnikiem benzynowym i automatyczną skrzynią biegów. Zarówno
cenowo, jak i kosztowo nie odbiega on od Compasa, jest jednak większym
autem z segmentu D. W ciągu trzech lat wydamy na Outlandera 66 proc.
jego ceny.
Pozostałe auta w rankingu będą nas kosztowały powyżej 70 proc. ceny
wyjściowej. Warto zwrócić uwagę, że Nissan Qashqai i zamykający listę
top 10 Opel Astra są jedynymi w zestawieniu autami, które kupimy za
mniej niż 80 tys. zł. Pomimo to mają korzystną relację kosztu do ceny,
która dla Astry wynosi 83 proc.