Firma Nippon Seiki, dostawca m.in. BMW, szukała miejsca pod europejską fabrykę. Właśnie założyła w Łodzi spółkę.
Wszystko wskazuje na to, że do Łodzi trafi bardzo ciekawa inwestycja. Właśnie w tym mieście została pod koniec lutego założona spółka Nippon Seiki Poland. Jej właścicielem jest Sławomir Karasiński, partner w łódzkiej kancelarii Fortak & Karasiński, który w latach 2016-19 zakładał kilka innych japońskich spółek.
Na podium
To świetna wiadomość, bo — jak wynika z informacji „PB” — Nippon Seiki, producent wyświetlaczy Head- Up Display (HUD), szukał w Europie miejsca pod budowę fabryki. Kilka miesięcy temu na krótkiej liście miał dwie lokalizacje w Polsce i jedną w Czechach. Sama firma nie odpowiedziała na pytania „PB” w tej sprawie.
— Niestety, ten projekt nam uciekł, choć na przyjazd inwestora przygotowaliśmy się najlepiej, jak mogliśmy: przetłumaczyliśmy nawet na japoński menu, w którym znalazł się m.in. żurek na zakwasie z kiełbasą. Przeważyły jednak takie wymagania, jak lotnisko i międzynarodowa szkoła, których nie mamy — mówi prezydent polskiego miasta, które przegrało z Łodzią.
— Nie komentuję — mówi Agnieszka Sygitowicz, wiceprezesŁódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Sprawdzili się
Nippon Seiki zna Polskę od kilku lat, bo ma tu biuro projektowe. W marcu 2016 r., gdy z Polski wycofywała się holenderska spółka informatyczna ICT Automatisering, pojawiły się informacje, że część zatrudnionych w Gdańsku może przejąć Nippon Seiki. Tak się stało. W maju 2016 r. został założony polski Nippon Seiki (Europe) B.V. Jesienią 2018 r. spółka zatrudniała 40 osób i przeniosła się do budynku Argon w gdańskim kompleksie Alchemia, zapowiadając podwojenie liczby pracowników w ciągu kilku lat.
Nippon Seiki (Europe) z centralą pod Amsterdamem została założona w 2002 r., poza Holandią i Polską ma oddziały w Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz Francji i zatrudnia 150 osób. Inżynierowie z europejskich spółek współpracują z centrami w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Japonii oraz klientami firmy: Porsche, BMW, Daimler, Audi czy Jaguar Land Rover. Zajmują się specyfikowaniem, projektowaniem, tworzeniem i testowaniem oprogramowania systemów informacji pokładowej.
Założona ponad 70 lat temu grupa Nippon Seiki zatrudnia 15 tys. pracowników w 34 lokalizacjach w 11 krajach — od Europy przez Amerykę Północną i Południową po Azję. Siedziba firmy znajduje się w Nagaodze.
OKIEM EKSPERTA
Tego jeszcze nie było
PAWEŁ GOS prezes Exact Systems
Nippon Seiki to jeden z wiodących dostawców paneli Head-Up Display na świecie. Jest jednym z kluczowych partnerów GM, który parę lat temu przyznał japońskiej firmie nagrodę dostawcy roku. Nie dziwi mnie, że polska fabryka ma dostarczać produkty BMW, bo to jeden z liderów tego typu rozwiązań. Dziś to wciąż jeszcze rozwiązanie dla marek premium, ale powoli staje się standardem. W samochodach elektrycznych będzie to jeden z podstawowych elementów, razem z całym oprogramowaniem wspierającym kierowcę. Nie słyszałem, żeby ktoś w Polsce produkował już panele HUD, tym bardziej cieszy ten projekt: do naszego kraju trafi technologia, która będzie stymulować ludzi oraz poddostawców.
Mocna ekipa
Na koniec 2017 r. japońskie inwestycje bezpośrednie w Polsce miały wartość 740,7 mln EUR, wynika z danych NBP. Tylko w 2017 r. japońskie firmy wydały 167,6 mln EUR. Wiele inwestycji z Kraju Kwitnącej Wiśni trafia do Polski przez europejskie spółki japońskich koncernów. Np. udziałowcem Toyota Motor Manufacturing Poland, która ma fabryki w Jelczu-Laskowicach i Wałbrzychu, jest Toyota Motor Europe z siedzibą w Brukseli. W 2016 r. koncern zapowiedział inwestycje w obu lokalizacjach rzędu 660 mln zł. Wśród japońskich inwestorów są także m.in. Bridgestone, Denso, Japan Tobacco International czy NSG Group. W ubiegłym tygodniu Mitusui High-tec, producent rdzeni do silników do aut hybrydowych i elektrycznych, ogłosił, że zbuduje w Skarbimierzu zakład za 160 mln zł.
10
Tyle japońskich projektów obsługuje obecnie Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Kluczowe branże: motoryzacyjna, spożywcza, centra usług i AGD…
536,47
mln EUR …taka jest ich wartość…
2440
…a tyle miejsc pracy powstałoby, gdyby wszystkie trafiły do Polski.
Podpis: Małgorzata Grzegorczyk