Jerzy Wiśniewski nie opuści PBG

Emil Górecki
opublikowano: 2012-04-04 00:00

Ruszyła restrukturyzacja budowlanej spółki. Szykuje się megaemisja obligacji. Plan popierają główni akcjonariusze.

W PBG nie będzie emisji akcji, ale tylko obligacji zamiennych na akcje — zdecydowali wczoraj akcjonariusze. Największy z nich — prezes Jerzy Wiśniewski, uznał że wycena akcji spółki jest zbyt daleko niezadowalająca.

Megaemisję do 12 tys. obligacji zamiennych na akcje podzielono na 12 transz. Każda obligacja będzie nominalnie warta 100 tys. zł — łączna wartość to nawet 1,2 mld zł.

— W każdej z tych transz zamierzam mieć znaczący udział. Mój plan i możliwości są takie, by docelowo kontrolować najmniej 25 proc. plus jedną akcję. Pierwsza transza mogłaby być uplasowana już w czerwcu — mówi Jerzy Wiśniewski.

— Zmiany nie są niespodziewane, spółka przygotowywała do nich już od ogłoszenia walnego — komentuje Tomasz Duda, analityk Ipopema Securities.

Na początku marca prezes poinformował, że chce pozyskać do PBG strategicznego inwestora. Jego kompetencje i pieniądze mają pomóc realizować strategię wchodzenia w segmenty rynku budowlanego o marżach wyższych niż przeciętna — energetyczny oraz wydobywczy ropy i gazu. Pierwszą potrzebą jest jednak ustabilizowanie sytuacji finansowej.

Spółka jest wysoko zadłużona i realizuje dużo nierentownych kontraktów.

— W pierwszym kwartale w związku z rozpędzonymi kontraktami autostradowymi nasze przepływy pieniężne będą nadal ujemne — mówi Przemysław Szkudlarczyk, wiceprezes PBG. Plan restrukturyzacji już się rozpoczął: PBG sprzedało projekt galerii handlowej, zamierza pozbyć się nieruchomości z portfela spółki PBG Dom oraz niektórych spółek spoza podstawowej działalności: m.in. Hydrobudowę i Aprivię.

— Proces powinien zakończyć się do połowy 2013 r., część z nich powinna być sprzedana jeszcze w tym roku, co poprawi bilans — zapowiada Jerzy Wiśniewski. Do rady nadzorczej PBG doszły dwie nowe osoby: Andreas Madej, zaproponowany przez Pioneer Pekao Investment Management, oraz Piotr Bień, zaproponowany przez ING OFE.

— To przedstawiciele dwóch znaczących akcjonariuszy, co jest wyrazem poparcia strategii — zapewnia Wiśniewski. Mimo to Pioneer w marcu zmniejszył zaangażowanie z ponad 13 proc. do 9,7 proc. w głosach.

— Popieramy plan restrukturyzacji i znalezienia inwestora strategicznego, jaki przygotowuje prezes Jerzy Wiśniewski. To, czy któryś z naszych funduszy weźmie udział w emisji obligacji zamiennych na akcje, zależy od analiz i czynników dotyczących tych transz, a także warunków na rynku i oceny ryzyka naszych portfeli inwestycyjnych — mówi Adam Kolman-Jenkins, zarządzający Pioneer Pekao TFI.