Każdy Szwajcar dostanie od państwa 2500 CHF?

AR, Bloomberg
opublikowano: 2016-05-23 10:54

Każdy obywatel Szwajcarii już wkrótce może dostawać od państwa 2500 franków co miesiąc. W czerwcu odbędzie się referendum w tej sprawie. Obecnie 1 na 8 Szwajcarów żyje poniżej granicy ubóstwa - dochód gwarantowany ma rozwiązać ten problem.

Szwajcaria – jedno z najbogatszych państw świata – jest pierwszym europejskim krajem, w którym rząd rozważa rozdawanie pieniędzy obywatelom za nic. Choć wielkość nowego świadczenia nie jest jeszcze znana, w debacie publicznej najczęściej pada kwota 2500 CHF – pisze Bloomberg.

Właśnie tyle co miesiąc państwo może wypłacać każdemu obywatelowi, niezależnie od osiąganych przez niego dochodów, zatrudnienia lub innych kryteriów. Część kwoty – jedna czwarta – przysługiwałaby również każdemu dziecku.

Szwajcaria, flaga
iStock/Bloomberg/Fotolia

5 czerwca w Szwajcarii odbędzie się referendum na temat tzw. gwarantowanego minimum (dochodu podstawowego). Świadczenie, którym objęci byliby wszyscy Szwajcarzy, miałby zastąpić wszystkie zasiłki i inne formy pomocy socjalnej, jakie obecnie obowiązują w państwie.

Gwarantowane minimum w wysokości 2500 CHF to kwota odpowiadająca ustawowej granicy ubóstwa z 2014 roku. Osoby, które mają niższe dochody są zagrożone ubóstwem - dotyczy to aż 13 proc. Szwajcarów. To więcej niż w przypadku Norwegów, Holendrów, czy Francuzów.

Idea dochodu podstawowego polega na zagwarantowaniu przez państwo każdemu obywatelowi środków na pokrycie podstawowych potrzeb egzystencjalnych, takich jak żywność i opłaty za mieszkanie - tak aby nawet osoby bezrobotne lub chwilowo pozbawione pracy miały środki na utrzymanie. Dotychczas wcielana była w życie tylko w formie eksperymentów lub na terenie niewielkich regionów, np. w pojedynczych miastach.

Inicjatywa obywatelska zostanie poddana głosowaniu mimo że szwajcarski rząd jest sceptyczny wobec takiego rozwiązania. Przekonuje, że dochód podstawowy oznacza podniesienie podatków, zachęcanie do bezrobocia oraz zubożenie kwalifikacji na rynku pracy.

- Dochodzimy do wniosku, ze taka inicjatywa mogłaby osłabić nasza gospodarkę - powiedział Alain Berset, minister spraw wewnętrznych.