Kulejąca dotychczas Huta zainwestuje 19 mln zł w maszyny budowlane. To efekt restrukturyzacji i powiewu koniunktury.
W kontrolowanej przez państwo Hucie Stalowa Wola (HSW), która jest producentem maszyn budowlanych i sprzętu zbrojeniowego, powoli kończą się chude lata. Za wcześnie jeszcze na fajerwerki, powoli jednak widać efekty restrukturyzacji grupy i dobrej koniunktury.
— Kontynuujemy realizację planu restrukturyzacji i powoli odzyskujemy wiarygodność instytucji finansowych. W tym roku zainwestujemy 9 mln zł, w przyszłym ponad 10 mln zł — mówi Mirosław Bryska, prezes HSW.
Pierwsze pieniądze na inwestycje huta uzyskała ze sprzedaży aktywów grupy. Teraz ma szansę otrzymać kredyt inwestycyjny. Jeszcze rok temu mogła o nim tylko pomarzyć. Pieniądze chce zainwestować w maszyny budowlane.
HSW ma także projekty inwestycji w sprzęt zbrojeniowy. Prezes nie ujawnia ich wartości. Informuje jednak, że HSW chce rozpocząć produkcję nowego rodzaju lufy, która mogłaby być używana w haubicy Krab. Sporo jednak zależy od tego, czy na Kraba uda się pozyskać zamówienia. W ich zdobywaniu może pomóc Bumar, dawna państwowa centrala handlu zagranicznego, obecnie holding zbrojeniowy. Dlatego HSW chce w całości zostać do niego włączona. Najpierw jednak musi rozwiązać problem 75 mln zł pożyczki, jakiej udzieliła jej także państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu. Według informacji „PB” agencja może zgodzić się na konwersję tylko wtedy, jeśli zachowa kontrolę nad produkcją i dystrybucją maszyn budowlanych. Mirosław Bryska twierdzi jednak, że nie zgłaszała takiego planu. Wszystko zapewne wyjaśni się podczas spotkania w przyszłym tygodniu, na którym agencja może podjąć decyzję w sprawie udzielonej HSW pożyczki.