Koreańczycy dostarczają Polsce sprzęt wojskowy, doradzają przy budowie CPK i projektują linie dla kolei dużych prędkości. Nic dziwnego, że rośnie zaangażowanie instytucji finansowych. KIND (Korea Overseas Infrastructure & Urban Development Corporation), fundusz założony przez rząd Korei w 2018 r., którego zadaniem jest wspieranie zagranicznych kontraktów rodzimych przedsiębiorstw, został na razie partnerem finansowym w jednym polskim projekcie, ale niewykluczone, że otworzy tu biuro.
– Polski rynek jest tak duży i ważny, że mam nadzieję na otwarcie biura KIND. Byłoby to nasze pierwsze biuro w Europie – mówi Byung-Chul Won, wiceprezydent wykonawczy KIND.
W 2019 r. KIND wspólnie z Hyundaiem Engineering zaangażował się finansowo w PDH Polska, spółkę zależną Grupy Azoty i Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police, która realizuje projekt polimery Police. KIND zainwestował 57 mln USD, Hyundai Engineering 73 mln USD, a całkowite koszty przedsięwzięcia wynoszą 1,5 mld EUR. Jest szansa na kolejne projekty.
– Rozważamy też inwestycję w elektrociepłownię w Ursusie. Współpracujemy również z firmą Incheon International Airport Corporatoin przy projekcie centralnego portu lotniczego w Polsce – mówi Byung-Chul Won.
KIND zamierza też zaangażować się w projekt kolejowy. Konsorcjum spółki inżynieryjnej Dohwa i Korea National Railways podpisało w czerwcu umowę na projekt linii kolei dużych prędkości między Katowicami a Ostrawą (70 km).
– Kontrakt na prace projektowe nie leży w obszarze naszego zainteresowania inwestycyjnego. Z radością skorzystamy jednak z możliwości zaangażowania się w projekty kolejowe w Polsce w ramach PPP – mówi Byung-Chul Won.
Wiceprezydent wykonawczy KIND widzi pole do współpracy w jeszcze jednym obszarze.
– Koreańskie firmy chciałyby wziąć udział w odbudowie Ukrainy. Trudno jest im eksportować tam maszyny i ciężkie pojazdy. Niewykluczone, że mogłyby zlecić produkcję podwykonawcy w Polsce. To na razie tylko pomysł – zastrzega Byung-Chul Won.

KIND powstał w czerwcu 2018 r. w wyniku decyzji koreańskiego parlamentu. Jego kapitał początkowy wyniósł ok. 400 mln USD, a udziałowcami zostały m.in. Ministerstwo Finansów i dziewięć organizacji, w tym Export-Import Bank of Korea i firma zajmująca się nieruchomościami. KIND uczestniczy głównie w projektach infrastrukturalnych w ramach PPP jako udziałowiec spółek celowych zakładanych przez koreańskie firmy i ich lokalnych partnerów. Dotychczas zaangażował się w 20 projektów o wartości 484,7 mln USD. Są realizowane w Kazachstanie, Chile, Nepalu, Wietnamie, Indonezji, Arabii Saudyjskiej, Pakistanie, USA, Malezji i – jak najnowszy – w Wielkiej Brytanii. To m.in. budowa dróg, portów i elektrowni wodnych. Fundusz twierdzi, że dzięki jego wsparciu koreańskie firmy zdobyły kontrakty warte ok. 6,5 mld USD. Obecnie pracuje nad 70 projektami, w tym czterema w Europie.
KIND działa według zasad podobnych do stosowanych przez europejskie bilateralne instytucje finansowania rozwoju zrzeszone w EDFI (European Development Finance Institutions), jak niemieckie DEG, holenderskie FMO czy duńskie IFU. Podczas czerwcowej Konferencji Odbudowy Ukrainy w Londynie EBOR, europejskie instytucje EDFI i podobne instytucje finansowe ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Japonii podpisały porozumienie o utworzeniu wspólnej platformy inwestycyjnej dla wspierania działań sektora prywatnego w odbudowie Ukrainy. Żadna polska instytucja nie uczestniczy w tej inicjatywie, bo żadna nie spełnia warunków uczestnictwa w EDFI.
Przykład koreańskiego funduszu KIND, wspierającego firmy budowlane ze swojego kraju na trudnych rynkach, mógłby być wykorzystany przy tworzeniu podobnej polskiej instytucji, która zostałaby członkiem EDFI i mogłaby wspierać polskie firmy budowlane w projektach odbudowy Ukrainy, z wykorzystaniem finansowania z międzynarodowych instytucji finansowych i europejskich instytucji EDFI.
Instytucje finansowe z krajów Unii Europejskiej przygotowują się do odbudowy Ukrainy niemal od początku wojny. W naturalny i oczywisty sposób będą współpracować z prywatnymi firmami ze swoich krajów. To dobry czas, żeby zapewnić polskim firmom równy start i porównywalne narzędzia, według sprawdzonych wzorców, europejskich i koreańskich.