Kręta droga do łączenia się firm w grupy VAT

opublikowano: 02-02-2023, 20:00
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Przedsiębiorcy mają już prawo wiązania się z innymi, by wspólnie rozliczać VAT. Spełnienie wymagań nie wystarczy - muszą jeszcze wytrwać przy nich przez przynajmniej trzy lata.

Przeczytaj artykuł, a dowiesz się:

  • jakie wymagania trzeba spełnić, aby założyć grupę VAT,
  • co może sprawiać najwięcej trudności,
  • jaką korzyść podatkową niesie przystąpienie do takiej grupy.

Poprawa płynności finansowej, uproszczenia i redukcja obowiązków administracyjnych – z takich zalet funkcjonowania w grupie VAT, podkreślanych przez Ministerstwo Finansów (MF), przedsiębiorcy mogą korzystać od tego roku. By taką grupę utworzyć, muszą jednak spełnić sporo wymagań.

– Przepisy stawiają wiele warunków formalnych. Dotyczą one m.in. wewnętrznych powiązań, które muszą istnieć w grupie nieprzerwanie w okresie jej trwania, zasad współpracy i zgłoszenia organowi podatkowemu – mówi Piotr Magda, radca prawny z Kancelarii HWW Hewelt Wojnowski i Wspólnicy.

Grupa taka to w uproszczeniu połączenie kilku podmiotów w jednego podatnika VAT. Piotr Magda zwraca uwagę, że zainteresowani tym zagadnieniem powinni dokładnie przeanalizować swoje strategie gospodarcze na co najmniej trzy kolejne lata. Taki jest bowiem minimalny okres, na jaki może zostać ustanowiona vatowska grupa. Co istotne, w tym czasie nie może ona zmienić swojego składu – ani go rozszerzyć, ani zmniejszyć.

Kryteria powiązań

Podmioty z grupy VAT muszą być powiązane organizacyjnie, finansowo i ekonomicznie. Powinny prawnie lub faktycznie znajdować się pod wspólnym kierownictwem, bądź organizować swoje działania całkowicie lub częściowo w porozumieniu. Według kolejnego z wymogów jeden z członków powinien mieć ponad 50 proc. udziałów (akcji) w kapitale zakładowym lub ponad 50 proc. praw głosu w organach kontrolnych, albo więcej niż połowę praw do udziału w zysku każdego z pozostałych przedsiębiorstw.

Nic pochopnie:
Nic pochopnie:
Grupa VAT to swoista wspólnota - w założeniach korzystna. Jednak uważna lektura przepisów nakazuje, by ocenić to na chłodno, przed przypieczętowaniem umowy przez partnerów. Fiskus przyjrzy się, czy są powiązani tak, jak wymaga tego ustawa.
Adobe Stock

Główna ich działalność musi mieć taki sam charakter. Wprawdzie przepisy dopuszczają też inny, mniej rygorystyczny do spełnienia warunek powiązania ekonomicznego - nie jest ono jednak proste do zinterpretowania. Zdaniem Piotra Magdy najłatwiej sprostać alternatywnej zasadzie, według której członek grupy prowadzi biznes, z którego pozostali korzystają w całości lub w dużej mierze. To da się ocenić na podstawie ewidencji wzajemnych transakcji. Kłopot natomiast może sprawiać wspomniany wymóg zbieżnego charakteru głównych działalności lub takich jej rodzajów, które się uzupełniają i są współzależne.

– To są pojęcia nieostre. MF w objaśnieniach odwołuje się do ich językowego znaczenia, a to nie precyzuje, jak dokładnie będą oceniane te powiązania. Mogą być odmiennie interpretowane przez podatników, urzędy skarbowe i sądy administracyjne – zauważa przedstawiciel Kancelarii HWW.

Wszystkie wymagane powiązania muszą być aktualne nieprzerwanie przez okres, w jakim grupa posiada status podatnika. Piotr Magda zwraca przy tym uwagę, że warunki te wykluczają przystąpienie do niej więcej niż jednego podmiotu będącego osobą fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą.

– Taka firma jest zarządzana samodzielnie, jednoosobowo i w stosunku do niej nie zajdą żadne z tych powiązań. Może być jednak podmiotem dominującym w grupie – wyjaśnia Piotr Magda.

Czy warto

Zdaniem Tomasza Dziadury, partnera w zespole podatków pośrednich EY Polska, kryteria wejścia do grupy VAT mogą sprawić, że rozwiązanie to na razie nie będzie stosowane masowo. Chociażby dlatego, że jest ono dane tylko polskim podatnikom.

– Dodatkowo jeden musi posiadać w pozostałych firmach chcących utworzyć grupę co najmniej 50 proc. udziałów czy akcji. Dla wielu polskich podatników, których właścicielami są podmioty zagraniczne, to często warunek nie do przejścia. Co nie oznacza, że nie ma chętnych na powołanie takich grup – zauważa ekspert EY Polska.

Mówi, że niektórzy podatnicy zdążyli się już zarejestrować, mimo że z nowego rozwiązania można korzystać dopiero od tego roku.

– Może okazać się ono szczególnie interesujące dla podmiotów z ograniczonym prawem do odliczenia podatku, np. w sektorze medycznym. Ponadto dla grup, w których przynajmniej jeden z podmiotów systematycznie ma prawo do zwrotu, a co najmniej jeden płaci VAT lub dla takich, które cenią sobie uproszczenie rozliczeń, czyli wyłącznie obrotu vatowskiego wewnątrz grupy i funkcjonowanie na zewnątrz jako jeden podatnik – ocenia Tomasz Dziadura.

Na razie jednak, z uwagi na inflację, zerwane łańcuchy dostaw, inne problemy, a także przygotowania do kolejnych obowiązków – jak np. wdrożenie e-faktur od 2024 r. – plany tworzenia grup VAT mogą być odsuwane na lepsze czasy.

– Szczególnie dla dużych podatników jest to złożona kwestia. Ocena zasadności wprowadzenia tego rozwiązania, przygotowanie do niego czy samo wdrożenie wymagają czasu, którego firmy teraz nie mają – zwraca uwagę przedstawiciel EY Polska.

Rozliczenia z fiskusem

Umowa o powołaniu grupy VAT musi być sporządzona na piśmie i zawierać m.in. dane identyfikacyjne członków, informacje o ich kapitałach zakładowych oraz wskazywać przedstawiciela grupy i czas, na jaki zostanie utworzona. Z objaśnień MF wynika, że można tam też ustalić sposób zarządzania nią, finansowania zobowiązań, fakturowania transakcji z odbiorcami zewnętrznymi, a nawet tryb rozwiązywania wewnętrznych sporów co do rozliczania VAT.

– Resort dopuszcza zatem zawarcie dodatkowych postanowień istotnych w relacjach wewnętrznych i zewnętrznych, w tym dotyczących sposobu prowadzenia dokumentacji, jej obiegu, podziału zadań i ich wykonywania – komentuje Piotr Magda.

Ponieważ w relacjach z fiskusem grupa będzie traktowana jak jeden podatnik, musi uzyskać numer identyfikacji podatkowej (NIP) i zarejestrować się dla potrzeb VAT. Zgodnie z przepisami, z podatku zostaną zwolnione dostawy towarów i usługi dokonywane wewnątrz grupy, czyli przez jej członków na ich rzecz. Natomiast sprzedaż i świadczenia któregoś z nich dla podmiotu spoza tego kręgu będą traktowane jak transakcje grupy - i odwrotnie.

– Dzięki temu nie będzie ryzyka, że organy podatkowe stwierdzą nadużycia związane z prawem do odliczenia podatku u poszczególnych członków grupy. Stanowi ona więc ciekawe rozwiązanie, szczególnie dla podmiotów powiązanych, których działalność jest wzajemnie komplementarna i nakierowana na osiągnięcie efektu gospodarczego dzięki współdziałaniu w określonym segmencie rynku – stwierdza przedstawiciel Kancelarii HWW.

JPK_VAT na wezwanie

Grupa VAT będzie składać jeden zbiorczy plik JPK_VAT z deklaracją, aczkolwiek wszystkie podmioty muszą prowadzić odrębne ewidencje transakcji dokonywanych pomiędzy sobą. Trzeba będzie przesyłać je do urzędu skarbowego drogą elektroniczną. Do 30 czerwca 2023 r. mają być one przekazywane na wezwanie organu podatkowego - w ciągu siedmiu dni od doręczenia żądania.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Iwona Jackowska

Polecane