Kropiwnicki: wzrost PKB w 2002 r. wyniesie od 0 do 4 proc.

Paweł Kubisiak
opublikowano: 2001-10-05 13:06

Jerzy Kropiwnicki, szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych przewiduje wzrost PKB w przyszłym roku na poziomie od 0 do 4 proc. – Po raz pierwszy instytucja, które kieruję przedstawiła tak szeroki przedział PKB – powiedział szef RCSS na seminarium „Ryzyko na rynku finansowym”.

Trwająca w Łodzi debata towarzyszy Międzynarodowym Targom Łódzkim, które wystartowały w piątek. Zgromadzeni na debacie ekonomiści zgodzili się, że obecny okres niepewności uniemożliwia precyzyjne prognozowanie PKB.

Szef RCSS tłumaczy, że tak szeroki przedział uzależniony jest od przyjętego wariantu rozwoju gospodarczego, na który wpływa zarówno krajowa polityka monetarna, jak i niepewna sytuacja międzynarodowa. Członek ustępującego rządu jest jednak optymistą. – Jesteśmy chyba wyspą szczęśliwości na oceanie świata, bo gdy inni muszą napędzać gospodarkę, my ją schładzamy – powiedział Kropiwnicki. Dodał, iż nie jest zwolennikiem polityki RPP, gdyż przedstawiciele naszego banku centralnego nie mogą być mądrzejsi od ECB i Fed-u, który w bieżącym roku obniżył stopy aż 9 razy.

O trudnościach z prognozowaniem PKB mówił również były premier Jan Krzysztof Bielecki. Obecny ekspert EBOiR przytoczył jeden z raportów Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wynika z niego, że w latach dziewięćdziesiątych udało się przewidzieć jedynie 2 z 60 recesji. – Prognozy są najmniej dokładne w okresach niepewności, a ich rewizje są zbyt późne – powiedział Bielecki.

Wypowiedź eksperta EBOiR obrócił na swoją korzyść Jerzy Kropiwnicki., który po ustąpieniu ekipy Jerzego Buzka, zamierza komercyjnie zająć się prognozami. – Ja mam lepszą skuteczność niż 2 na 60 – powiedział Kropiwnicki. Tej skuteczności nie pogorszy na pewno przyszłoroczna prognoza szefa RCSS.

PK, ONO