ASM-Centrum Badań i Analiz Rynku przeprowadziło badanie wśród przedsiębiorców i ekspertów z sześciu krajów uznawanych za najbardziej perspektywiczne dla eksportu polskiej branży budowlanej. W Niemczech, Czechach, Szwecji, Rosji, Kazachstanie i na Ukrainie pytano między innymi o to, jak oceniają nasze produkty, czym kierują się przy wyborze, jakie znają marki, albo jakie produkty z Polski szczególnie cenią i z których korzystają.
Największym problemem polskich produktów okazała się ich słaba rozpoznawalność. We wszystkich krajach, poza Szwecją, ankietowani stwierdzili, że są one popularne, klienci ich szukają, jednak tylko w Kazachstanie i na Ukrainie są zazwyczaj świadomi faktu, że pochodzą one z Polski.
![Obcokrajowcy chętnie używają polskich produktów, choć nie znają ich pochodzenia. [fot. Borys Skrzyński] Obcokrajowcy chętnie używają polskich produktów, choć nie znają ich pochodzenia. [fot. Borys Skrzyński]](http://images.pb.pl/filtered/79a27ad2-2632-46c2-b6c3-1433fdc9d595/2f26a8f4-77d5-5f98-900a-49b3bf302d67_w_830.jpg)
- W toku badań w Rosji pojawiła się na przykład opinia, że polskie produkty są rozpoznawalne wśród fachowców, natomiast wśród klientów detalicznych niekoniecznie – mówi Katarzyna Stachurska-Kadziak, analityk ASM-Centrum Badań i Analiz Rynku.
Winę ponoszą za to częściowo sami producenci, którzy nie promują pochodzenia swoich wyrobów. Szwedzi otwarcie przyznawali, że brakuje wyraźnych oznaczeń o kraju pochodzenia produktu. W Niemczech natomiast takie ukrywanie miejsca wytworzenia wynika z obawy przed ciągle funkcjonującymi w społeczeństwie stereotypami odnośnie jakości wyrobów z Polski, których istnienie potwierdzali sami badani.
– Warto jednak dodać, że ci sami przedsiębiorcy przyznawali, że ich ocena zmieniała się po styczności z polskimi wyrobami, a dowiadywali się o nich głównie dzięki tak zwanemu marketingowi szeptanemu – podkreśla Przemysław Dana, International PR Manager w firmie ASM.
Ankietowani z każdego z krajów w ogóle wysoko ocenili w badaniu jakość polskich wyrobów budowlanych i idącą w parze dobrą cenę. Można tylko zauważyć, że im bardziej na zachód respondenci większy nacisk kładli na konkurencyjną cenę, a im bardziej na wschód, tym bardziej na znaczeniu zyskiwała jakość. Produkty Made in Poland uważane są bowiem na Ukrainie, w Rosji i Kazachstanie jako „zachodnie”, a przez to lepsze niż rodzime. Takie postrzeganie ma też jednak negatywne strony, gdyż muszą walczyć o pozycję z innymi wyrobami z krajów zachodniej Europy. Wtedy o wyborze zaczyna decydować cena.
– W Kazachstanie na przykład polskie wyroby miały dobrą opinię jeszcze za czasów Związku Radzieckiego z tym, że do niedawna produkt polski kojarzony był z dobrą jakością i niską ceną. Dziś sytuacja wygląda inaczej – określenie „polskie” oznacza dobrą jakość, ale także i stosunkowo wysoką, choć wciąż akceptowalną cenę, która jest porównywalna do cen wyrobów z innych krajów Unii Europejskiej – zaznacza Katarzyna Stachurska-Kadziak.
Przebadani przedsiębiorcy i eksperci pozytywnie odnosili się też do innowacyjności oraz aspektów ekologicznych polskich wyrobów branży budowlanej, a także do elastyczności dostawców. Nieco gorzej, szczególnie w odleglejszych krajach bądź regionach, wyglądała kwestia dostępności.
Zagraniczni respondenci, pytani spontanicznie o wskazanie produktów budowlanych, które szczególnie cenią, wymieniali najczęściej blachy, rury, przewody, pokrycia dachowe, farby, zaprawy murarskie, chemię budowlaną, stolarkę otworową, elementy wykończeniowe, grzewcze i izolacyjne. Wielu pytanych wskazało też na płytki ceramiczne, chociaż analitycy ASM podkreślają, że producenci powinni pamiętać o dostosowaniu oferty do danego rynku, bo na przykład dla Niemców i Szwedów nasze wzornictwo jest zbyt bogate, w przeciwieństwie do Rosjan, którzy wolą jeszcze bardziej wzorzyste płytki.