Szeroka oferta zapewnia przewagę konkurencyjną i pozwala zróżnicować źródła przychodów. Z tego powodu Benefit Systems, lider polskiego rynku fitness z 168 siłowniami i 0,8 mln uczestników programu MultiSport, chce docelowo wspierać trzy obszary niezbędne do zdrowego stylu życia — kondycję fizyczną i psychiczną oraz odpowiednie odżywianie.
Z podobnego założenia wychodzi notowany na giełdzie w Sztokholmie Medicover, wicelider prywatnego rynku medycznego w Polsce (w ciągu trzech kwartałów wypracował we wszystkich krajach 1 mld EUR przychodów (+43 proc. r/r) i niemal podwoił zysk EBITDA - do 195,3 mln EUR. Konsoliduje branżę stomatologiczną, wzmacnia ofertę w zdrowiu psychicznym, wydaje prawie 250 mln zł na przejęcie sieci placówek CDT Medicus, a także rozpycha się w branży fitness. Właśnie ogłosił kolejną akwizycję.
Przejęcie klubów w mniejszych miastach
Firma przejęła z końcem stycznia sieć 12 klubów sieci Premium Fitness & Gym, której klientami są głównie posiadacze karnetów. Obiekty znajdują się w województwach: pomorskim, łódzkim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim, m.in. w Siedlcach, Lęborku i Wejherowie.
– Klasa premium w przypadku tej sieci oznacza m.in., że siłownie są wyposażone w zaawansowany sprzęt i sauny, a estetyka jest nieprzeciętna. Do akwizycji zachęciły nas wyniki sieci w trudnym dla branży okresie, potencjał poszczególnych lokalizacji oraz to, że kluby są miejscem spotkań lokalnej społeczności. Klienci są do nich przywiązani, nie przychodzą tam tylko, by odhaczyć trening – komentuje Artur Białkowski, członek zarządu i dyrektor zarządzający ds. usług biznesowych w Medicoverze.
Spółka nie planuje wprowadzać drastycznych zmian w organizacji sieci ani rezygnować ze współpracy z systemami kartowymi. Wartości transakcji nie ujawnia. Wyobrażenie o skali daje przejęcie przez Benefit za 75-85 mln zł 14 klubów Total Fitness (głównie w Warszawie), które w 2021 r. miały uzyskać 31,4 mln zł przychodów przy 5,7 mln zł zysku EBITDA.
Budowa sieci w pandemicznych warunkach
Medicover zbudował od grudnia 2020 r. – poprzez akwizycje – sieć 92 klubów fitness pod ośmioma markami, m.in. Just Gym i Fitness World. Obiektem poprzedniego przejęcia, do którego doszło w ostatnich miesiącach, było 10 klubów sieci Fit Forma.
– Budowie sieci klubów fitness w takim tempie sprzyjały rynkowe okoliczności. Zawsze stawiamy sobie ambitne cele, również na rynku fitness, ale podchodzimy do ekspansji bardzo przedsiębiorczo. Sprawdzamy, gdzie mamy dużą bazę klientów medycznych bądź mamy szansę ich pozyskać, i jeśli znajdziemy w tej lokalizacji perspektywiczną sieć klubów, to w przypadku korzystnej oferty ją przejmujemy – wyjaśnia Artur Białkowski.
Pierwszym krokiem spółki w tej branży było przejęcie w 2018 r. operatora programów benefitowych OK System. Na jego bazie stworzyła pakiet Medicover Sport, oferujący dostęp do blisko 4,3 tys. obiektów. W 2020 r. nawiązała franczyzowe partnerstwo z siecią Calypso (niedawno otworzyła dwa kolejne kluby pod tym szyldem i ma ich łącznie 12) i już wówczas planowała szerszą ekspansję.
– Pierwszą akwizycję przeprowadziliśmy w grudniu 2020 r., przejmując sieć Fitness World – dziś znaną jako Well Fitness – która z powodu trudnej sytuacji w branży była w stanie upadłości. Pandemia przyspieszyła też kolejne transakcje, ponieważ skłoniła do takiej decyzji właścicieli siłowni, którzy wcześniej nie byli zdecydowani na sprzedaż biznesu. Niemniej to, że postawiliśmy na ekspansję w takim okresie, sprawia, że teraz odczuwamy jeszcze negatywne efekty pogorszenia sytuacji finansowej klubów w związku z pandemią – mówi menedżer.
Firma poważnie zastanawia się, czy utrzymywać niezależność poszczególnych sieci i ich oferty, czy konsolidować je pod jedną marką. Od tego zależy strategia organicznego wzrostu. Medicover przyznaje, że ma wstępne plany, ale trudno o konsolidację, gdy sieć powiększa się w takim tempie.
– Chcemy dostosować się do potrzeb klientów, więc w pewnym sensie to oni zdecydują, co się stanie. Jednocześnie obserwujemy rynek i nie wykluczamy kolejnych akwizycji. Naszym celem nie jest jednak przekroczenie okrągłej liczby samo w sobie, tylko dotarcie z ofertą do właściwej grupy – tłumaczy Artur Białkowski.
Mniej więcej na tyle Medicover szacuje wartość polskiego rynku klubów fitness…
…tyle siłowni na nim działa…
…a tylu mają bezpośrednich użytkowników.
Łączenie profilaktyki z leczeniem
Medicover zapewnia, że świadomie wszedł na rynek fitness, widząc wzrost zainteresowania aktywnością fizyczną jako profilaktyką.
– Ten obszar będzie się dalej rozwijał z kilku powodów: w Polsce sport uprawia mniej osób niż na Zachodzie, coraz więcej Polaków prowadzi siedzący tryb życia, społeczeństwo się starzeje, a koszty leczenia, które jest droższe od profilaktyki, rosną – wylicza Artur Białkowski.
Zastrzega, że oferta benefitowa firmy będzie jeszcze ewoluowała, ponieważ dopiero buduje ona pozycję na rynku sportowym. Już teraz jednak nie upatruje przewagi w cenie, tylko w jakości.
– Uprawianie sportu jest nieodłącznym elementem właściwej profilaktyki zdrowotnej, dlatego będziemy zachęcać klientów medycznych do korzystania z części sportowej, a sportowym zapewnimy kompleksową opiekę medyczną. Od lat przygotowujemy co roku raport „Praca. Zdrowie. Ekonomia” i jasno z niego wynika, że coraz więcej Polaków zmaga się z nadwagą i bólami pleców, wynikającymi m.in. z siedzącego trybu życia – wyjaśnia członek zarządu Medicoveru.
Ambicja bycia najlepszym
Spółka ma najwięcej klientów medycznych w dużych miastach, jednak w wyniku wieloletniej działalności stworzyła ogólnopolską sieć. Z jej usług korzystają często np. firmy mające fabryki i magazyny poza dużymi ośrodkami.
– W przypadku ekspansji na rynku fitness interesują nas więc też mniejsza miasta, o ile dostrzegamy w nich wystarczający potencjał. Jeśli jednak nie widzimy w danym regionie atrakcyjnej sieci klubów, to nie stajemy na głowie, tylko szukamy lepszej okazji gdzie indziej – mówi Artur Białkowski.
Benefit Systems spodziewa się, że dopiero w 2023 r. będzie miał tylu użytkowników MultiSportu, ilu miał przed pandemią (ok. 1,2 mln w Polsce i 0,4 mln za granicą). Medicover też daje sobie na odbudowę bazy jeszcze rok lub nawet dwa lata.
– Nasze ambicje są już jednak dużo większe niż przed pandemią. Patrząc na dynamikę odbudowy bazy użytkowników, radzimy sobie lepiej od największego konkurenta – choć skala jego biznesu jest wielokrotnie większa – i liczymy, że będziemy pozyskiwać klientów jeszcze szybciej niż wcześniej – informuje menedżer.
Koncepcja szerokiego, kompleksowego podejścia do zdrowia, promowana przez Medicover, zasługuje na szacunek, uwagę i naśladowanie. To nowoczesny i odpowiedzialny sposób budowania strategii rozwoju, oparty na dokładnym rozumieniu czynników związanych z ochroną i utrzymaniem zdrowia. Jest ich wiele i współdziałają. Sama opieka zdrowotna – jej struktura, organizacja, funkcjonowanie czy też dostęp do świadczeń medycznych i ich jakość – jedynie w 10 proc. wpływają na nasze zdrowie. Największy, bo aż 53-procentowy wpływ ma styl życia, na który składa się m.in. aktywność fizyczna, sposób odżywiania się, umiejętności radzenia sobie ze stresem i unikanie używek.
Można powiedzieć, że nasze zdrowie w największym stopniu zależy od nas samych. Dlatego tworzenie pod jednym brandem placówek opieki zdrowotnej oraz związanych z kondycją psycho-fizyczną i dbałością o zdrowy styl życia to wyjątkowo przyszłościowy pomysł. Niewątpliwie premia dla architektów tej holistycznej koncepcji powinna być bardzo wysoka.