Na giełdzie w Londynie cena miedzi spadała nawet o 8,7 proc., a na giełdzie w Szanghaju kurs spadł o dopuszczalny dzienny limit. Nastroje popsuł Bank Światowy redukując prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego z 3,4 proc., zapowiadanych w czerwcu, do 3 proc.
Miedź to najgorzej notowany składnik indeksu Bloomberg Commodity, który spadł do najniższej wartości od sierpnia 2002 roku. Ivan Szpakowski, analityk Citigroup w Hongkongu zwrócił uwagę, że miedź tanieje szybciej niż inne towary i surowce, bo handlują nią także makroinwestorzy, a także tacy, którzy nie są skupieni jedynie na rynku towarowym.
Miedź z kontraktów trzymiesięcznych staniała na giełdzie metali w Londynie do 5353 USD za tonę, najniższej wartości od lipca 2009 roku. Na giełdzie w Hongkongu jej kurs spadał o 6,3 proc. do 5492,75 USD.