Mocni jak stal

Anna Leder
opublikowano: 2005-12-05 00:00

Konsekwencja w działaniu zapewniła doskonałe wyniki finansowe podkarpackiemu dystrybutorowi stali — liderowi rankingu Gazel w swoim regionie.

Polski system dystrybucji stali jest zróżnicowany, w jego skład wchodzą zarówno wielkie firmy, jak i małe, rodzinne przedsiębiorstwa. Spółka Alkor — najbardziej dynamicznie rozwijająca się firma województwa podkarpackiego — powstała w 1996 r. Założyli ją dwaj przyjaciele — Jacek Wołk i Jerzy Szott, którzy do dziś prowadzą ją razem.

Moment wahania

Od początku działalności przedsiębiorstwo zajmuje się handlem żelazostopami i metalami nieżelaznymi.

— Współpracujemy m.in. z koncernem Polskie Huty Stali, Hutą Ostrowiec w Ostrowcu Świętokrzyskim, należącą do hiszpańskiej Celesy, Hutą Luccini, Hutą Batory — wymienia Jerzy Szott, współwłaściciel Alkoru.

Chętnych na produkty oferowane przez spółkę nigdy nie brakowało. Właściwe początki firmy sięgają 1992 r., kiedy to obaj wspólnicy zaczęli prowadzić Skup Metali Nieżelaznych. Od samego początku ambitnie poszukiwali bezpośrednich dojść do finalnych odbiorców.

— I udało się. W 1994 r. sprzedawaliśmy już miedź bezpośrednio KGHM Polska Miedź, a rok później powstał pomysł, aby zmienić nieco profil działalności, zwiększyć asortyment i zmienić nie najlepiej brzmiącą nazwę Skup Metali Nieżelaznych na PPH Alkor. Chociaż, przez moment — kiedy pewnej urzędniczce skojarzyła się ona jako skrót od słów „aluminium” i „korozja” — zawahaliśmy się, czy to aby dobra zmiana — opowiada Jerzy Szott.

Inwestycje

Wraz z rosnącymi zyskami zmieniało się podejście wspólników do prowadzenia działalności.

— W 2000 r. z trudem już dawaliśmy sobie radę sami, postanowiliśmy zatem gruntownie przeorganizować firmę. Utworzyliśmy działy: handlowy, logistyczny i zagraniczny — mówi Jerzy Szott.

Wraz z powołaniem do życia wyspecjalizowanych jednostek i poszerzeniem grona odbiorców Alkor stopniowo zwiększał zatrudnienie. Licząca — można by rzec: zaledwie — 10 osób firma w 2002 r. śmiało ruszyła na podbój rynków najpierw wschodniej, potem zachodniej Europy.

— I udało się. Sukces zapewniła nam solidność, terminowość dostaw oraz wysoka jakość oferowanych materiałów. Posiadamy wewnętrzny system zapewnienia jakości. Zdobyliśmy certyfikat zarządzania jakością ISO 9001:2000, aby jeszcze bardziej umocnić pozycję na rynku krajowym i zagranicznym oraz zwiększyć zaufanie naszych kontrahentów — kontynuuje Jerzy Szott.

Znawcy twierdzą, że na konkurencyjnym rynku dystrybutorów stali w przyszłości utrzymają się te firmy, które będą w stanie zaoferować korzystną cenę, dobrą jakość produktu i zapewnić kompleksowość obsługi. Alkor oczywiście chce zachować dobrą pozycję wśród polskich dostawców materiałów w branży metalurgicznej, dlatego planuje w 2006 r. gruntowną modernizację obecnej siedziby w Przemyślu.

— Finalizujemy teraz transakcję zakupu gruntu, na którym działamy od początku swego istnienia. Do końca przyszłego roku planujemy zbudowanie zupełnie nowego obiektu biurowego i nowoczesnych magazynów oraz wzrost zatrudnienia — snuje plany Jerzy Szott.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface