Gdyby prezydent szybko zgłosił kandydaturę na prezesa NBP, Sejm może na początku stycznia zwołać dodatkowe posiedzenie, na którym będzie ona głosowana - powiedział w TVP1 marszałek Sejmu Marek Jurek.
"Gdyby kandydatura dzisiaj wpłynęła, gdyby miała wszystkie potrzebne poświadczenia na początku przyszłego tygodnia, to licząc czas można zwołać posiedzenie tydzień wcześniej i wybrać prezesa NBP około 3 - 4 stycznia" - powiedział Jurek w środowym programie "Kwadrans po ósmej" w TVP1.
"Jeżeli to będzie niemożliwe, wybierzemy prezesa 10 stycznia, czyli w momencie, gdy kończy się kadencja obecnego prezesa, Leszka Balcerowicza" - dodał.
W ubiegłym tygodniu Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że Jan Sulmicki wycofał swoją zgodę na kandydowanie na prezesa Narodowego Banku Polskiego z powodów rodzinnych.(DI, PAP)